Spływ kajakowy to idealna propozycja na udany weekend w Kolonowskiem

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Spływ kajakowy Małą Panwią to frajda dla małych i dużych.
Spływ kajakowy Małą Panwią to frajda dla małych i dużych. UMiG Gminy Kolonowskie
Urok i możliwości, jakie daje Mała Panew doceniają nie tylko mieszkańcy regionu, ale również turyści zagraniczni. Wielu z nich zatrzymuje się na dłużej w tutejszych gospodarstwach agroturystycznych, traktując je jako idealną bazę wypadową do zwiedzania południowej Polski.

- W Kolonowskiem każdy znajdzie coś dla siebie – mówi Anna Szaton-Mrowiec, która odpowiada za promocję gminy. – Przyjeżdżają do nas m.in. ci, którzy chcą spędzić czas aktywnie. Miłośników dwóch kółek przyciągają malownicze ścieżki rowerowe. Wielu z nich w trakcie tych wypraw przesiada się na kajaki i wracają z nich jak urzeczeni, bo okazuje się, że Mała Panew daje wcale nie gorsze możliwości niż na przykład rzeki na Mazurach.

Gdy ponad 15 lat temu w gminie Kolonowskie swoich sił postanowił spróbować pierwszy organizator spływów, sceptycy patrzyli na to z niedowierzaniem. Wtedy do dyspozycji potencjalnych chętnych było zaledwie kilkanaście kajaków. Dziś jest ich ponad 700.

- Ludzie szybko odkryli, że Mała Panew, zwłaszcza na odcinku między Zawadzkiem a Kolonowskiem, jest fascynująca – mówi Anna Szaton-Mrowiec. – W latach 2008-2010, w porozumieniu z ościennymi samorządami, powstały pierwsze przystanie kajakowe i wtedy zaczął się prawdziwy boom, który trwa do dziś. Świadczy od tym chociażby fakt, że z roku na rok kajaków przybywa.

Dziś, oprócz przystani, działają tu miejsca obsługi turystów, stworzone przez lokalnych przedsiębiorców. Można w nich zagrać w piłkę, paintballa, odwiedzić wioskę indiańską czy miło spędzić czas przy ognisku.

Będąc w Kolonowskiem, warto też skorzystać ze Staniszczańskiej Kolei Drezynowej, która od ubiegłego roku robi furorę.

– Nasza gmina przez lata była silnie związana z kolejnictwem, a kolej drezynową jest miłym powrotem do przeszłości – mówi Anna Szaton-Mrowiec z Urzędu Miasta i Gminy w Kolonowskiem. - W rejonie dworca w Staniszczach Wielkich można wypożyczyć drezynę napędzaną siłą ludzkich mięśni i w ten sposób zobaczyć malowniczą część trasy w kierunku Strzelec Opolskich. Widoki są piękne, da się w ten sposób dotrzeć m.in. do starego, żelaznego mostu na Małej Panwi, gdzie został zorganizowany punkt widokowy. Możliwości jest u nas sporo, dlatego z całą pewnością nikt rozczarowany nie będzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska