Spływ twardzieli rzeką Kłodnicą. Woda miała 1 stopień Celsjusza!

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Szesnastu śmiałków pokonało w Kędzierzynie-Koźlu dystans ponad siedmiu kilometrów w lodowatej rzece.
Kedzierzyn-KoLle: Splyw twardzieli rzeką Klodnicą.

Spływ twardzieli Kłodnicą

- Porządnie zmarzłem - przyznał na mecie Marek Wojda z Gdańska.

Pan Marek od wielu lat trenuje pływanie zimą w Zatoce Gdańskiej.

- Mimo to spływ Kłodnicą był dla mnie dużym wyzwaniem - zapewnia.

Dystans od syfonu, w którym Kłodnica przepływa pod Kanałem Gliwickim do kozielskiej wyspy pokonał w godzinę i 40 minut.

Pierwszy z kędzierzynian - Adam Giet - dopłynął tam jako trzeci. Zajęło mu to 2 godziny i 4 minuty.
- Macie jakiegoś grzańca - zażartował już na brzegu mors z Kędzierzyna-Koźla. - Ktoś szybko podał mu grzane wino. Chwilę później dopłynął jego kolega Janusz Tyka.

- Kłodnica w wielu miejscach była bardzo płytko. Sporo się nachodziłem - śmiał się Tyka.

W sumie dystans ten pokonało szesnastu śmiałków z Kalisza, Gdańska, Wrocławia, Opola i Kędzierzyna-Koźla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska