Spokojne święta nie dla wszystkich

Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik
W cieniu politycznego piekiełka, jakie urządziliśmy sobie w Polsce przed Bożym Narodzeniem, rozgrywa się piekło dantejskie - w Syrii.

Na kaźń cywilów złożyły się błędy Stanów Zjednoczonych i ich europejskich sojuszników. Nasze naiwne przekonanie o możliwości szybkiego przeciągnięcia świata muzułmańskiego na stronę Zachodu wywołało skutek odwrotny - przejęcie władzy przez fundamentalistów, w tym powstanie samozwańczego Państwa Islamskiego. Od kiedy w imperialną rozgrywkę włączyła się z całą swoją brutalnością Rosja, ludność cywilna stała się zakładnikiem, kartą przetargową i elementem wojny hybrydowej z Unią Europejską. Konsekwencje są porażające: dziś Syria jest cmentarzyskiem i więzieniem dla setek tysięcy cywilów. Pomnikiem bezradności zachodniego świata.

Wszyscy uczyliśmy się o okrucieństwach XX-wieku. O tyranii faszyzmu i komunizmu. Film Wojciecha Smarzowskiego przypomniał nieludzką rzeź na Wołyniu. Tym trudniej patrzeć, jak historia się powtarza. Przyglądać się bezradnie rzezi kobiet i dzieci w Aleppo. Uciekamy od tych obrazków. Telewizje emitują je rzadko i raczej pod koniec wiadomości, by nie drażnić przed świętami reklamodawców.

Tragedie w Berlinie, Nicei, Paryżu - straszne, bo tak bliskie - uświadamiają, że nasz kontynent nie ma szans na bycie oazą szczęścia, dopóki nie rozwiążemy globalnych problemów. Dopóki w Syrii czy Afryce Północnej nie zapanuje pokój.

Internet aż kipi od głupiej satysfakcji: „tak się kończy wpuszczanie uchodźców”. Jakby w Europie nie żyło od dekad kilkadziesiąt milionów muzułmanów, których dzieci też się radykalizują. Niestety, za mało mówimy o tym, jak uczynić nasz kontynent silniejszym, bezpieczniejszym, bardziej scementowanym i twardo egzekwującym wspólne wartości. Za dużo natomiast populistycznych recept, które dzielą Europę. Wiele z nich brzmi niestety tak, jakby suflowano je na Kremlu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska