Spółki Skarbu Państwa powinny pozbyć się udziałów w klubach sportowych

fot. Sławomir Jakubowski
Logo Zakładów Azotowych Kędzierzyn nie zniknie ze strojów siatkarzy i banerów reklamowych, bo współpraca z klubem przynosi firmie korzyści. A takie wsparcie minister skarbu akceptuje.
Logo Zakładów Azotowych Kędzierzyn nie zniknie ze strojów siatkarzy i banerów reklamowych, bo współpraca z klubem przynosi firmie korzyści. A takie wsparcie minister skarbu akceptuje. fot. Sławomir Jakubowski
Przypomnijmy, że zgodnie z zarządzeniem ministra skarbu, spółki Skarbu Państwa do końca roku mają czas na zbycie swych udziałów w klubach.W naszym regionie dotyczy to Zakładów Azotowych Kędzierzyn, wspierających ZAKSĘ.

Mogą nadal wspierać kluby, ale ich zaangażowanie sponsorskie powinno opierać się na ekonomicznych zasadach i przynosić zyski, m.in.: wzrost wartości firmy, poprawę wizerunku, promocję nowego produktu.

Zarządzenie ministra dotyczy głównie firm, w których Skarb Państwa jest udziałowcem większościowym. W naszym regionie sprawa dotyka więc klubu siatkarskiego z Kędzierzyna-Koźla, bowiem Zakłady Azotowe Kędzierzyn mają 50 procent udziałów w spółce akcyjnej ZAK S.A., a ta jest właścicielem drużyny siatkarskiej.

Prezes ZAK Krzysztof Jałosiński (równocześnie przewodniczący rady nadzorczej ZAK S.A.) zapowiedział, iż jego firma dostosuje się do poleceń ministra. Z tym, że do końca roku sytuacja może się zmienić, bowiem w tym roku ZAK mają zostać sprywatyzowane.
Jednak gdyby do tego nie doszło, to ZAK i tak nadal będą promować się przez kędzierzyńską drużynę siatkarską. Wyniki podopiecznych Krzysztofa Stelmacha oraz obecność ZAKSY w mediach (szczególnie ilość czasu antenowego w TV) sprawiają, że nasz klub spełnia warunek mówiący o ekonomicznych i promocyjnych zyskach ZAK-u.

Mimo zmiany zasad inwestowania w profesjonalny sport, w wielu wypadkach spółki Skarbu Państwa nie zamierzają rezygnować z tej działalności. Powód: były dotąd sponsorami, a nie właścicielami klubów. PGE to strategiczny sponsor siatkarzy z Bełchatowa, który nie jest właścicielem akcji spółki.

- Wierzymy, że nadal będziemy współpracować z naszym energetycznym partnerem - powiedział Konrad Piechocki prezes Skry. - Nowe przepisy nas nie dotyczą, gdyż ani kiedyś Elektrownia Bełchatów, ani teraz PGE nie miały i nie mają powiązań własnościowych ze Skrą. Z PGE mamy podpisaną umowę na sprzedaż usługi reklamowej, na co pozwalają nowe regulacje.
Podobnie wygląda sytuacja siatkarskiego zespołu Jastrzębski Węgiel, który nie należy, a jedynie jest sponsorowany przez spółkę węglową JW.

- Nie jesteśmy udziałowcem klubu, a jego sponsorem i nie zamierzamy rezygnować z tej działalności, o ile pozwoli nam na to sytuacja finansowa i wynik osiągnięty przez spółkę - przyznała Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A.

Zarządzenie ministra skarbu może skomplikować sytuację piłkarskiego klubu Zagłębie Lubin, którego właścicielem i głównym sponsorem jest KGHM Polska Miedź S.A. Podobnie rzecz ma się z piłkarskim klubem GKS Bełchatów, który jest własnością należącej do Polskiej Grupy Energetycznej S.A. Kopalni Węgla Brunatnego "Bełchatów".

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska