Spór ciągle nierozwiązany

Fot. Tomasz Dragan
- Zarząd pracuje legalnie - twierdzi burmistrz Krzysztof Kuchczyński.
- Zarząd pracuje legalnie - twierdzi burmistrz Krzysztof Kuchczyński. Fot. Tomasz Dragan
- Od kwietnia władze Namysłowa działają nielegalnie - twierdzą radni Forum Rozwoju Ziemi Namysłowskiej.

W kwietniu za udzieleniem zarządowi miasta absolutorium głosowało 14 radnych, tyle samo było przeciw (rada liczy 28 osób). Zdaniem członków Forum, do tego aby zarząd mógł dalej funkcjonować, potrzebna była większość głosów.
- Dlatego mamy wątpliwości, czy władze gminy działają legalnie - mówi radny Waldemar Chańko, szef klubu radnych FRZN.
Namysłowscy radni przed głosowaniem nad absolutorium zapoznali się też z opinią komisji rewizyjnej rady miejskiej w tej sprawie. Jej członkowie negatywnie ocenili pracę władz gminy.

- Fakt ten postanowili sprytnie wykorzystać członkowie zarządu - kontynuuje Chańko. - Przewrotnie stwierdzili, że mogą dalej sprawować władzę, ponieważ wniosek komisji o nieudzielenie absolutorium nie uzyskał większości głosów. A przecież chodziło zupełnie o coś innego! Zgodnie bowiem z ustawą samorządową, zarząd powinien otrzymać absolutorium większością głosów: połowa radnych plus jeden. A w sytuacji, jaka miała miejsce w Namysłowie, gdzie głosy rozłożyły się po połowie, zarząd nie otrzymał absolutorium.

Krzysztof Kuchczyński, burmistrz Namysłowa, stanowczo odrzuca opinie rajców opozycji o tym, że kierowany przez niego zarząd gminy działa nielegalnie. Jego zdaniem Forum rozpoczęło już kampanię wyborczą, której celem jest oczernienie władz Namysłowa.

- Po kwietniowym głosowaniu służby prawne urzędu miejskiego badały tę sprawę i jednoznacznie stwierdziły, że zarząd może dalej pracować - mówi burmistrz. - Jest to możliwe, ponieważ wniosek komisji rewizyjnej, negatywnie oceniający pracę zarządu, nie uzyskał poparcia większości radnych. W przypadku, gdyby ponad połowa radnych opowiedziała się za jego przyjęciem, zarząd musiałby ustąpić.
Radni Forum Rozwoju Ziemi Namysłowskiej zwrócili się do Wydziału Nadzoru i Kontroli Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego (który z mocy prawa bada podejmowane przez gminy uchwały) o wyjaśnienie, czy zarząd gminy otrzymał absolutorium.

- Do dzisiaj jednak nie mamy w tej sprawie żadnej odpowiedzi z urzędu wojewódzkiego - mówi radny Chańko. - Kadencja obecnego samorządu zbliża się do końca i tak naprawdę wciąż nie wiadomo, czy zarząd rządzi gminą legalnie. Gdyby się okazało, że - jak twierdzi nasze ugrupowanie - władze nie otrzymały absolutorium, oznaczałoby to bardzo poważne konsekwencje prawne, bo wszystkie decyzje podejmowane przez zarząd byłyby nieważne. Dlatego urząd wojewódzki powinien tę sprawę ostatecznie wyjaśnić.
Jak powiedziano nam wczoraj w Wydziale Nadzoru i Kontroli Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego, sprawa absolutorium dla zarządu Namysłowa nie leży w kompetencjach tej instytucji. Dlatego została ona przekazana do analizy przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
Jak powiedział nam Janusz Gałkiewicz, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej, instytucja ta zbadała już sprawę absolutorium dla zarządu Namysłowa.
- Z dokumentów wynika, że radni nie podjęli rozstrzygnięcia w sprawie absolutorium. Głosowali natomiast wniosek komisji rewizyjnej o nieudzielenie absolutorium, który ostatecznie nie uzyskał akceptacji większości - mówi prezes Gałkiewicz. - Zgodnie z prawem taka sytuacja jest możliwa i zarząd gminy działa legalnie.

- Naszym zdaniem orzeczenie tego urzędu nic nie wyjaśnia - komentuje słowa prezesa RIO Waldemar Chańko. - Mamy bowiem do czynienia z nieprecyzyjnymi uregulowaniami prawnymi, których wyjaśnieniem powinien zająć się właśnie urząd wojewódzki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska