Spór o obwodnicę w Oleśnie

fot. Mirosław Dragon
Rano straż miejska pomaga uczniom przejść przez Wielkie Przedmieście. Po lekcjach dzieci muszą już sobie radzić same. Tymczasem, zdaniem opolskiej GDDKiA, to przejście jest bezpieczne.
Rano straż miejska pomaga uczniom przejść przez Wielkie Przedmieście. Po lekcjach dzieci muszą już sobie radzić same. Tymczasem, zdaniem opolskiej GDDKiA, to przejście jest bezpieczne. fot. Mirosław Dragon
Burmistrz Lewicki mówi, że dyrekcja dróg krajowych w odwecie za odwołania w sprawie obwodnicy odrzuca wszystkie jego wnioski.

Burmistrz Lewicki protestował przeciwko południowej wersji obwodnicy Olesna. Tę wersję popierała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu.

- Dyrekcja odrzuca teraz nasze wnioski, to skandal - mówi Sylwester Lewicki.
- Dostajemy odpowiedzi: "Nie widzimy możliwości", "opiniujemy negatywnie". Tracą na tym mieszkańcy Olesna.

Władze gminy domagają się m. in. sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych przy Wielkim Przedmieściu. Ulica ta jest fragmentem drogi krajowej nr 11.

- Chodzi o bezpieczeństwo dzieci, codziennie przechodzi tędy 1500 uczniów - alarmuje Lewicki. Przy Wielkim Przedmieściu jest kilka szkół: podstawówka, gimnazjum, "zawodówka", szkoła muzyczna i dom kultury.

- Nie obraziliśmy się - odpiera Michał Wandrasz, rzecznik GDDKiA w Opolu. - Ale naszym zdaniem tamto przejście jest dobrze widoczne i prawidłowo oznakowane. W ciągu ostatnich 5 lat nie zdarzył się tam ani jeden wypadek.

Komentarz-dogadajcie się wreszcie

Komentarz-dogadajcie się wreszcie

Od czasu kłótni o obwodnicę stosunki między władzami Olesna a opolską dyrekcją dróg krajowych są więcej niż chłodne. Urzędnicy powinni jednak schować swoje urażone ambicje do kieszeni i dogadać się. Zwłaszcza, że chodzi o bezpie- czeństwo dzieci.

Burmistrza Lewickiego te wyjaśnienia nie przekonują.
- Kilkanaście kilometrów dalej, we wsi Ciasna, jest przejście z sygnalizacją, dlaczego więc nie może być w dużo większym Oleśnie? - pyta burmistrz.

Kolejnym przedmiotem sporu jest parking koło kina "Znicz". Kierowcy parkują tam na trawie. Gmina chciała położyć na całym placu kostkę. Potrzebuje jednak zgody GDDKiA, bo parking przylega do "jedenastki".

- Trzeba wybudować w tamtym miejscu lewoskręt, żeby nie dochodziło do wypadków - mówi Wandrasz.

Dodatkowy pas drogi gmina musi jednak zbudować za swoje pieniądze. To koszt ok. pół miliona złotych.
Władze miasta chcą też zbudować drogę prowadzącą z osiedla przy szpitalu do ul. Kluczborskiej (czyli również do E 11).

- Ta droga jest potrzebna mieszkańcom, szpitalowi i policji - wylicza Lewicki. - Nie dostaliśmy jednak zgody na włączenie drogi do ul. Kluczborskiej. Przez to od pół roku nie możemy zrobić planu zagospodarowania przestrzennego tej części miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska