Sportowe nadzieje nagrodzone

Kapituła plebiscytu przyznała dwa równorzędne pierwsze miejsca: dżudoce Tomaszowi Kowalskiemu, uczniowi PG 9 w Opolu i gimnastykowi Maciejowi Łabutinowi, uczniowi ZSS w Nysie. Dalsza kolejność: 3. Kazimierz Tyczyński (gimnastyka, (gimnastyka, ZSS Nysa), 4. Tomasz Damrat (lekkoatletyka, PG Zdzieszowice), 5. Kordian Bohm (zapasy, PG 1 Namysłów), 6. Natalia Koza (lekkoatletyka, PG Dobrzeń Wielki), 7. Mirela Półtorak (koszykówka, PG 1 Brzeg), 8. Marta Bazan (szachy, PSP 2 Kluczbork), 9. Tomasz Świackiewicz (lekkoatletyka, PG Zdzieszowice), 10. Iwona Bastrzyk (szachy, PG 3 Kluczbork).
Wyróżnienia otrzymali: Aneta Siwek (lekkoatletyka i piłka nożna, PG Jędrzejów) oraz Joanna Wójcicka (mistrzyni Polski w konkursie "5 milionów", PSP 2 Wołczyn). Wręczono też nagrody czołowym sportowcom grodkowskiej "Trójki", z których najlepszy okazał się Tomasz Lach.
Najmłodszą laureatką plebiscytu była 8-letnia Marta Bazan. W szachy nauczył grać ją ojciec, a teraz szlifuje swoje umiejętności, rywalizując z braćmi, Szymonem i Krzysztofem.
- Jestem bardzo zadowolona, bo nie spodziewałam się tego wyróżnienia - stwierdziła Marta. - Będzie ono dla mnie zachętą i mobilizacją do dalszej pracy.
Z sukcesu swego podopiecznego cieszył się Edward Faciejew, trener Tomasza Kowalskiego.
- To duży talent, do tego bardzo sumienny na treningach, pracujący przede wszystkim "głową" na sportowy wynik - skomentował walory Tomka szkoleniowiec AZS-u Opole.
Uroczystość podsumowania plebiscytu, która jak co roku odbyła się w grodkowskiej PSP 3, przebiegała w olimpijskim nastroju i odbywała się pod hasłem "Od igrzysk szkolnych do igrzysk olimpijskich". Szczypiornistom Olimpu Grodków wręczono drugie kółko olimpijskie, a z okazji zbliżającej się olimpiady w Atenach, były akcenty greckie, śpiewał sobowtór... Denisa Russosa i tańczono zorbę. Z honorami przyjęto byłych olimpijczyków: hokeistki na trawie Małgorzatę Lipowską i Marię Żabińską-Kornek, rekordzistkę Polski w skoku wzwyż Danutę Bułkowską, a przede wszystkim boksera Jana Szczepańskiego.
- Bez chwili zastanowienia przyjąłem zaproszenie działaczy z Grodkowa - powiedział bokserski mistrz olimpijski z Monachium. - I nie żałuję, bo uczestniczę w pięknej, podniosłej uroczystości, której pomysłu gratuluję organizatorom. A młodym zebranym tu sportowcom życzę dużej wytrwałości, bo tylko taka prowadzi do sukcesów.