Sportowiec Roku NTO 2018. Paweł Zatorski - taki specjalista od defensywy jest prawdziwym skarbem

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Paweł Zatorski to filar ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz reprezentacji Polski. Bez dwóch zdań jest jednym z najlepszych libero na świecie.
Paweł Zatorski to filar ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz reprezentacji Polski. Bez dwóch zdań jest jednym z najlepszych libero na świecie. Mirosław Szozda
Kapituła oficjalnie wskazała już nominowanych do nagród Sportowca, Trenera oraz Talentu Roku 2018 na Opolszczyźnie. Jednym z kandydatów do sięgnięcia po tą pierwszą nagrodę jest Paweł Zatorski, siatkarz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

O wyróżnieniu tego zawodnika zadecydował przede wszystkim fakt, że pod koniec września, już po raz drugi w swojej karierze, zdobył on z reprezentacją Polski mistrzostwo świata. Co więcej, odegrał w tym sukcesie ogromną rolę, o czym najlepiej świadczy to, że został uhonorowany nagrodą dla najlepszego libero mundialu.

Był bodaj jedynym zawodnikiem, który dla selekcjonera Biało-Czerwonych Vitala Heynena był w trakcie tego turnieju praktycznie nietykalny. Belgijski trener stosował wiele rotacji w składzie, ale Zatorski prezentował się na tyle dobrze, że praktycznie nie opuszczał boiska.

Jego wielką klasę doskonale potwierdza jednak to, jak 27-letni zawodnik prezentuje się po zakończeniu mistrzostw świata. ZAKSA rozegrała już bowiem dziesięć ligowych spotkań w sezonie 2018/19, a po jej podstawowym libero w ogóle nie widać spadku formy.

- Paweł akurat mógł być zmęczony najbardziej, bo grał przez całe mistrzostwa - podkreślał Aleksander Śliwka, przyjmujący ZAKSY. - Przebywałem z nim dzień w dzień, widziałem jak dużo go to wszystko kosztowało, ale po nim nie widać znużenia siatkówką. Jest znakomicie przygotowany do każdego treningu oraz meczu i wnosi do naszego zespołu naprawdę dużo pozytywnej energii.

Sam zainteresowany podkreślał, że do pełnego zregenerowania się wystarczyło mu zaledwie kilka dni odpoczynku.

- Cztery dni spędzone z rodziną i synem wystarczyły, by się nieco zresetować, dojść do siebie i powrócić do treningów - tłumaczył Zatorski. - Przy ciągłym emanowaniu emocjami i czerpaniu radości z pobytu na boisku można myśleć o omijaniu szerokim łukiem kryzysu, jaki często przychodzi po wielkich turniejach.

Jeden ze znaków firmowych Zatorskiego cechuje się tym, że drastyczne obniżki formy zdarzają mu się naprawdę sporadycznie. Odkąd dołączył do ZAKSY w 2014 roku, tak nieprzerwanie cieszy się pewnym miejscem w jej wyjściowym składzie. Z kędzierzynianami dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski (2016, 2017), a w poprzednim sezonie zdobył z nimi w lidze srebrny medal. Ponadto w 2017 roku wywalczył Puchar Polski.

Klub z Kędzierzyna-Koźla nie był jednak w karierze Zatorskiego pierwszym, z którym święcił wymienione triumfy. Na Opolszczyznę przeniósł się bowiem po czterech latach występów w innym czołowym polskim klubie - Skrze Bełchatów.

Swoją przygodę z siatkówką rozpoczął w trzeciej klasie szkoły podstawowej, udając się na trening za namową brata. Ta dyscyplina tak mu się spodobała, że zaczął ją regularnie trenować, kosztem piłki nożnej. Na początku był przyjmującym, ale już w czasach gimnazjum został na stałe wyznaczony do pełnienia roli libero. I to na niej już dalej rozwijał się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Spale, AZS-ie Częstochowa, a później we wspomnianych wcześniej Skrze i ZAKSIE.

Poza wieloma siatkarskimi sukcesami, Zatorski poznał też już smak triumfu w naszym plebiscycie. Tytuł Sportowca Roku Opolszczyzny otrzymał od kapituły w 2016 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska