Sportowiec Roku NTO 2019. Joanna Łochowska - w Europie nie ma sobie równych, ma też duże szanse na igrzyska

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Joanna Łochowska jako jedyna z przedstawicieli Budowlanych Opole zdobyła w 2019 roku medal na mistrzostwach Europy.
Joanna Łochowska jako jedyna z przedstawicieli Budowlanych Opole zdobyła w 2019 roku medal na mistrzostwach Europy. archiwum prywatne
Kapituła oficjalnie wskazała już nominowanych do nagród Sportowca, Trenera oraz Talentu Roku 2019 na Opolszczyźnie. Jedną z kandydatek do sięgnięcia po tą pierwszą nagrodę jest Joanna Łochowska, sztangistka Budowlanych Opole.

Największym sukcesem tej zawodniczki w 2019 roku było zdobycie mistrzostwa Europy w kategorii do 55 kg. Był to zarazem jej pierwszy międzynarodowy sukces w barwach opolskiej drużyny, ponieważ przeniosła się do niej 12 miesięcy temu z UKS-u Zielona Góra.

- Decyzja o zmianie klubu wyszła w połowie z mojej strony i w połowie z inicjatywy trenera Ryszarda Szewczyka - tłumaczyła Łochowska. - Osobiście nie kryłam się z tym, że chcę zmienić klub, a mój obecny szkoleniowiec podjął temat. Długo się nie zastanawiałam, ponieważ była to najlepsza opcja pod kątem przygotowań do igrzysk olimpijskich w Tokio.

Należy też przypomnieć, że jako reprezentantka Budowlanych sięgnęła po tytuł mistrzyni Europy już po raz trzeci z rzędu. W międzyczasie zmieniały się kategorie wagowe, ale Łochowska była najlepsza zarówno w tej do 53, jak i do 55 kg. W kończącym się roku znacząco przybliżyła się też do zdobycia olimpijskiej przepustki.

- Nie było łatwo zmienić mi korzeni, ale przyjście do Budowlanych wniosło mocny, świeży powiew do moich treningów - nie ukrywała 31-letnia sztangistka. - Otrzymuję tu dużo spokoju i wsparcia, a po trenerze Szewczyku widać naprawdę ogromne doświadczenie. Cieszę się bardzo, że mam możliwość reprezentowania opolskiego klubu, ale też zarazem to dla mnie poważne wyzwanie.

Łochowską pytaliśmy również o „receptę” na zdominowanie rywalizacji na europejskiej arenie. O swoim przepisie na regularne osiąganie sukcesów opowiedziała nam następująco:

- Przede wszystkim podnoszenie ciężarów musi być pasją i sprawiać radość - mówiła. - W tej dyscyplinie jest jak w życiu: na szczyt nie prowadzi prosta droga, tylko czasami zdarzają się pagórki, które trzeba pokonać. W przypadku kontuzji czy wszelkich innych przeciwności losu nie można się zbyt szybko poddawać. Dla mnie dźwiganie stało się na tyle dużą pasją, że stanowi dla mnie ucieczkę od codziennych spraw życiowych i naprawdę daje mi niemałą frajdę.

We wrześniu Łochowska wystąpiła również na mistrzostwach świata w Pattayi. Tam już stawka była zdecydowanie mocniejsza, przez co reprezentantka opolskiego klubu ukończyła rywalizację na 12. pozycji. Jeśli jednak wziąć pod uwagę zawodniczki z Europy, była z nich drugą najlepszą (po Rosjance Swietłanie Erszowej).

Kontakt ze sportem sztangistka Budowlanych miała od najmłodszych lat. Początkowo próbowała swoich sił w akrobatyce oraz skoku o tyczce. Cały czas podpatrywała jednak swoich braci, którzy właśnie dźwigali ciężary. To dzięki nim „połknęła bakcyla” i z czasem stała się liczącą się zawodniczką na międzynarodowej arenie.

- Na pierwszych wspólnych treningach, cała nasza trójka bardziej traktowała dźwiganie jako zabawę - przypominała Łochowska. - Początkowo nie nastawiałam się na nic konkretnego. Z każdym kolejnym treningiem poznawałam jednak nowe zasady, a z czasem ujawniły się u mnie także inne predyspozycje, które pozwalały mi podnosić coraz większe ciężary .

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska