Sprawa 3,5 letniego Kacperka z Nowogrodźca. Dziecko, które utonęło w Kwisie, przed śmiercią zażyło narkotyki!

Celina Marchewka
Celina Marchewka
Sprawa 3,5 letniego Kacperka z Nowogrodźca: dziecko przed śmiercią zażyło narkotyki
Sprawa 3,5 letniego Kacperka z Nowogrodźca: dziecko przed śmiercią zażyło narkotyki Dolnośląska policja
Sekcja zwłok 3,5-letniego Kacperka, którzy utonął pod koniec kwietnia w Kwisie, wykazała, że dziecko miało w organizmie metaamfetaminę. Zażyło ją w dużych ilościach. Pod wpływem narkotyków był także ojciec chłopca, który usłyszał prokuratorskie zarzuty.

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze ustaliła, że Rafał B., ojciec 3,5-letniego Kacperka z Nowogrodźca, zażył narkotyki i później zostawił je w miejscu dostępnym dla swojego syna. Była to metamfetamina.

"Co skutkowało zażyciem przez niego substancji w ilości, która doprowadziłaby go do stanu odurzenia" - czytamy w prokuratorskim komunikacie.

Prokuratura oskarża także Rafała B. o niedopełnienie obowiązku opieki, także za to, że zostawił on Kacpra bez czyjejkolwiek opieki i nadzoru przy ogródkach działkowych. Tuż obok znajdowała się stroma skarpa i rzeka Kwisa. Mężczyzna w momencie zaginięcia dziecka był pod wpływem amfetaminy i metamfetaminy, czyli środków działających podobnie do alkoholu. Resztę narkotyków znaleziono w ogródku Rafała B.

"W toku wykonanych czynności, w tym sekcji zwłok oraz dalszych badań histopatologicznych i toksykologicznych dziecka, ustalono, że przyczyną śmierci było utonięcie. Nadto ustalono, że we krwi dziecka i jego żołądku znajdowały się środki psychotropowe w postaci metamfetaminy. Według biegłych środki te zostały zażyte przez dziecko doustnie na stosunkowo krótki czas przed zgonem i mogły występować u niego zaburzenia psychofizyczne odpowiadające stanowi po użyciu tej substancji, a w przypadku wchłonięcia całej substancji z żołądka do krwi (co nie nastąpiło z uwagi na zgon dziecka) doprowadziłoby to do stanu jego odurzenia" - informuje jeleniogórska prokuratura.

Akt oskarżenia trafił do sądu. Rafał B. usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 5 lat więzienia. Dodatkowo, odpowie także za prowadzenie auta pod wpływem narkotyków i przekazywanie ich innym osobom. Podejrzany przyznał się do wszystkiego.

Przypomnijmy, że 3,5-letni Kacperek z Nowogrodźca 27 kwietnia przebywał pod opieką swojego ojca na ogórkach działkowych. W pewnym momencie dziecko zniknęło. Przez prawie 2 tygodnie poszukiwały go setki policjantów i wolontariuszy. Sprawą żyła cała Polska. Akcja zakończyła się jednak tragicznie. Okazało się, że Kacperek utonął w Kwisie. Jego ciało wyłowiono 9 maja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sprawa 3,5 letniego Kacperka z Nowogrodźca. Dziecko, które utonęło w Kwisie, przed śmiercią zażyło narkotyki! - Gazeta Wrocławska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska