Sprawa podrobienia oświadczeń majątkowych byłej wiceburmistrz Byczyny została umorzona. Znamy powód

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Były burmistrz Robert Świerczek (zgodził się, żeby publikować jego pełne nazwisko i wizerunek) oraz była wiceburmistrz Katarzyna Z.
Były burmistrz Robert Świerczek (zgodził się, żeby publikować jego pełne nazwisko i wizerunek) oraz była wiceburmistrz Katarzyna Z. fot. Mirosław Dragon
Śledczy ustalili, że oświadczenia majątkowe Katarzyny Z., wiceburmistrz Byczyny w kadencji 2014-18, były sfałszowane. Śledztwo dotyczyło tego, kto dokonał tego fałszerstwa.

Katarzyna Z. była wiceburmistrzem Byczyny w kadencji 2014-18. Była zastępcą burmistrza Roberta Świerczka.

Jednym z obowiązków burmistrza, wiceburmistrza, radnych i urzędników na stanowiskach urzędniczych jest składanie co roku oświadczeń majątkowych. Jest to przepis antykorupcyjny: społeczeństwo może kontrolować, czy rządzący nie bogacą się bardziej, niż pozwalają im na to ich zarobki.

Tymczasem gmina Byczyna przez ponad 2 lata nie publikowała oświadczeń majątkowych wiceburmistrz Katarzyny Z. Zostały one opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej dopiero 24 maja 2017 roku.

- Pani burmistrz złożyła te oświadczenia u mnie, ale prosiła, żeby ich nie publikować - wyjaśniał wówczas Robert Świerczek, burmistrz Byczyny. - Opinia prawników była taka, że można tak zrobić.

Na opublikowanych z opóźnieniem oświadczeniach widnieją stemple zaświadczające, że oświadczenia złożono w terminie: w grudniu 2014 r., w kwietniu 2015 i w kwietniu 2016 r.

Na stemplu nie ma jednak ani numeru dziennika kancelaryjnego (czyli potwierdzenia przyjęcia i zarejestrowania pisma w urzędzie), ani żadnego podpisu.

„Nowa Trybuna Opolska” ustaliła, że wbrew przepisom oświadczenia majątkowe Katarzyny Z. dopiero w 2017 roku dostał także Urząd Skarbowy.

Prokuratura wszczęła więc śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych.
- Według naszych ustaleń te oświadczenia majątkowe zostały faktycznie przedłożone dopiero w 2018 roku - informowała Anita Dąbrowa-Derda, prokurator rejonowa w Kluczborku.

Biegły wykrył, że oświadczenia majątkowe za lata 2014 i 2015 zostały podbite pieczątką, którą urząd miejski w Byczynie kupił dopiero w 2016 roku.

Śledczy odkryli to, badając sprawą Byczyńskiego Inkubatora Przedsiębiorczości. Aferę inkubatora jako pierwsza ujawniła „Nowa Trybuna Opolska”. Nasze ustalenia potwierdziła najpierw Najwyższa Izba Kontroli, a potem także prokuratura.

Byczyński Inkubator Przedsiębiorczości budowała dla gminy firma męża pani wiceburmistrz Katarzyny Z. Firma Jana K. wygrała przetarg jeszcze za rządów poprzedniego burmistrza Ryszarda Grünera.

Firma męża pani wiceburmistrz (Katarzyna Z. występowała w tej inwestycji jako pełnomocnik) nie dokończyła inwestycji, a mimo to Robert Świerczek wypłacił całą kwotę z umowy - łącznie ponad 2 miliony 600 tysięcy złotych.

Sprawa nieudanej budowy Byczyńskiego Inkubatora Przedsiębiorczości znajdzie finał w sądzie.

Nie dowiemy się za to, kto podrobił oświadczenia majątkowe wiceburmistrz Katarzyny Z.

- Postępowanie dotyczące podrobienia oświadczeń majątkowych byłej wiceburmistrz Katarzyny Z. za lata 2014-15 zostało umorzone wobec niewykrycia sprawcy - informuje prokurator Anita Dąbrowa-Derda. - Decyzja jest prawomocna.

Robert Ś. i Katarzyna Z. rządzili w Byczynie w kadencji 2014-18. Co ciekawe, w wyborach byli rywalami, ale porozumieli się i razem sprawowali rządy.

Prokuratorskie zarzuty dla byłych burmistrzów Byczyny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska