Lider z Otmuchowa wybiera się bowiem do Graczy, które po serii niepowodzeń grają coraz pewniej, a dwie wysokie wygrane po 4-0 dodały tej drużynie pewności. Tyle, że Czarni w tym sezonie na wyjazdach zgarnęli komplet punktów i chcą podtrzymać serię.
- Czeka nas trudny pojedynek, ale wierzę, że najgorsze za nami - mówi Grzegorz Kutyła, trener Skalnika. - Gra wyraźnie się poprawiła i wreszcie strzelamy bramki, a nie tylko stwarzamy okazje. To powinno pozwolić wygrać kolejny mecz, choć Czarni prezentują się bardzo efektywnie i musimy być uważni w defensywie.
Z kolei wicelidera ze Strzelec Opolskich czeka starcie z beniaminkiem z Kędzierzyna-Koźla. Chemik, podobnie jak Skalnik, miał swoje problemy w pierwszych kolejkach, ale trzy ostatnie mecze wygrał zgodnie z planem i to wysoko. Piast jest jednak zdecydowanie trudniejszym rywalem.
- Patrzymy na siebie, a w każdym meczu walczymy o trzy punkty - mówi trener Piasta Grzegorz Świerczek. - Jesteśmy na dobrej fali, a co ważniejszej do zespołu wrócili liderzy: Dominik Becella i Przemek Korchut.
Program 9. kolejki:
Piast Strzelce Opolskie - Chemik Kędzierzyn-Koźle, Orzeł Źlinice - Pogoń Prudnik, Olimpia Lewin Brzeski - Małapanew Ozi mek, OKS Olesno - Sparta Paczków, Skalnik Gracze - Czarni Otmuchów, Ligota Turawska - GLKS Kietrz, Śląsk Łubniany - MKS Gogolin (29.09, godz. 15.00), MKS II Golden Kluczbork - TOR Dobrzeń Wielki (30.09, godz. 15.00).
Przełamanie zaliczył ostatnio TOR Dobrzeń Wielki, który nie miał najmniejszych kłopotów z OKS-em Olesno i teraz sprawdzi inny zespół z północy - MKS II Kluczbork.
- Rywal jest nieobliczalny, a my musimy się skupić na wyeliminowaniu błędów w obronie i utrzymaniu poziomu gry oraz skuteczności - zaznacza stoper TOR-u Bartłomiej Jacek.
Tylko trzeci w stawce Orzeł Źlinice ma do "załatwienia" formalność. Mierzy się bowiem z przedostatnią w tabeli Pogonią Prudnik.
- Rywal liczy na odwrócenie karty i nie można go lekceważyć - ocenia Krzysztof Job, trener Orła.
Ciekawie powinno być także na pozostałych obiektach. Do grającej w kratkę Olimpii Lewin Brzeski przyjeżdża bowiem nieobliczalna, głównie ze względu na młodość, Małapanew Ozimek. Jeżeli jej piłkarze zagrają dobrze, to mają szansę nawet na komlet punktów. Zespoły o zbliżonym potencjale i porównywalnych wynikach zagrają w Łubnianach, gdzie Ślask zmierzy się z beniaminkiem z Gogolina.
Mecz na dole tabeli odbędzie się z kolei w Ligocie Turawskiej. Ostatnia w tabeli ekipa, która ma na koncie tylko punkt podejmuje GLKS Kietrz, który ma sześć punktów, ale trzy wywalczone walkowerem. Wreszcie w Oleśnie rywale o sporych możliwociach zagrają o przełamanie. OKS po dwóch porażkach, a Sparta Paczków po aż czterech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?