Targi nto - nowe

Sprawiedliwy remis

Tomasz Wróblewski
W Sławięcicach tuż po finale mistrzostw świata zmierzyli się lokalni piłkarscy oldboje. Ponieważ część z nich mieszka w Niemczech, pojedynek nazwano szumnie meczem Polska - Niemcy.

Po meczu Brazylia - Niemcy wszyscy kibice, którzy przyszli na stadion klubu sportowego Sławięcice w Kędzierzynie-Koźlu, zastanawiali się, czy niemiecka ekipa oldbojów pokaże ciekawszą grę niż zawodowcy na boisku w Jokohamie.
- Wygra lepszy - prorokował polski reprezentant Waldemar Bryłka.
- Chcemy pokazać, że dzięki piłce nożnej, można żyć w dobrej przyjaźni i świetnie się bawić - mówi Eugeniusz Mrówczyński, przewodniczący Rady Osiedla Sławięcice.

Mecz zaczął się bardzo dobrze dla polskiej ekipy. Pierwszą bramkę dla Polski w 10. minucie strzelił Jan Łysoń. Potem dwa gole również dla Polski zdobył Krystian Alder. Polska prowadziła 3:0.
- Dajcie teraz strzelić coś gościom - żartował Gerard Kurzaj ze Sławięcic.
I jakby posłuchali jego słów, bo po chwili Eugen Harnus zdobywa pierwszą bramkę dla Niemiec. Po golu Dietera Bonka niemiecka ekipa przegrywała już tylko 3:2. W 38. minucie strzela jednak Krzysztof Konieczny i Polacy zwiększają przewagę. Na dwie minuty przed gwizdkiem sędziego kończącego pierwszą połowę gola do szatni zdobywa Kristof Bonk. Jednak Polska nadal prowadzi 4:3.
- Postawimy na atak w drugiej połowie - zdradził taktykę Niemców Henryk Scholtysek.

Na efekt nie trzeba było długo czekać. W trzeciej minucie drugiej części meczu Peter Klose z głośnej rodziny Klose - wyrównał. W meczu gra zresztą także sam Józef Klose, ojciec supersnajpera Miroslava.
Ale Polacy walczą. Dwie minuty później piątego gola zdobywa Krystian Alder. W 63. minucie wyrównuje Eugen Harnus. Spotkanie kończy się remisem 5:5.
- To sprawiedliwy wynik. Gra była równa - mówią kibice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska