Na zwołanej dziś konferencji prasowej prezydent Tomasz Wantuła odniósł się do zarzutów, że jego nieporozumienie ze starostą Arturem Widłakiem mogło zniechęcić firmę Apollo Tires, która chce w Kędzierzynie-Koźlu budować fabrykę opon za 200 milionów euro.
- Nieporozumienie zostało już wyjaśnione, procedura przekształcenia ziemi jest w trakcie. Tego typu sytuacje nie mają wpływu na działania inwestorów - zapewniał prezydent.
Burza rozpętała się w środę, kiedy nto opisała konflikt prezydent i starosty. Ten pierwszy zarzucił drugiemu, że nie chce bezpłatnie dokonać przekształcenia ziemi dla inwestorów z prawa wieczystego użytkowania w prawo własności.
Starosta początkowo tłumaczył się, że skoro gmina chce zarabiać na sprzedaży gruntów Hindusom, to on nie widzi możliwości, dlaczego miałby przeprowadzać całą operację bezpłatnie. Ostatecznie wyjaśnił, że wniosek w tej sprawie dotarł od niego okrężną drogą (przez wojewodę), przez co nie mógł się do niego merytorycznie odnieść.
Jeszcze tego samego dnia, w którym nto opublikowała tekst na ten temat, starosta Widłak i prezydent Wantuła doszli do porozumienia. Procedura przekształcania ziemi jest w toku.
Apollo Tires decyzję o lokalizacji zakładu, w którym pracę może znaleźć nawet 1000 osób, ma podjąć w ciągu najbliższych dni. Oprócz Kędzierzyna-Koźla pod uwagę brana jest też Środa Śląska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?