- Rozpoczynamy czas wielkopostnej pokuty - mówił wczoraj bp Andrzej Czaja. - Nasze głowy zostają posypane popiołem, by nam przypomnieć, że powstaliśmy z prochu i w proch się obrócimy. Jesteśmy powołani, by w tym czasie przez modlitwę, post i jałmużnę wyzbyć się grzechu i razem z Chrystusem powstać do nowego życia.
Ordynariusz opolski poprowadził - ze śpiewem litanii do wszystkich świętych - tzw. procesję stacyjną z kościoła oo. Franciszkanów do katedry Świętego Krzyża. A tu przewodniczył mszy św., podczas której głowy wiernych zostały posypane popiołem.
Procesje z kościoła do kościoła w okresie wielkopostnym należą do wielowiekowej tradycji praktykowanej od chrześcijańskiej starożytności m.in. w Jerozolimie i w Rzymie.
Pierwsze świadectwa o święceniu popiołu pochodzą z X w. W roku 1091 papież Urban II wprowadził rytuał posypywania nim jako obowiązujący wiernych w całym Kościele. Popiół uzyskuje się z palm poświęconych w Niedzielę Palmową poprzedniego roku.
Według chrześcijańskiej tradycji od środy popielcowej kończą się śpiewy, tańce, picie wódki i inne karnawałowe uciechy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?