Stacja PKP będzie remontowana

- Od wielu lat musimy się wstydzić za ten główny budynek w centrum miasta - narzeka Paweł Wojtkowiak, mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. - Dookoła pięknieją kamienice, a nasz dworzec od lat zamienia się w ruinę.

- A wieczorami staje się miejscem spotkań rozmaitych podejrzanych typów, którzy piją tam alkohol, śpią i załatwiają się pod ścianami - dodaje Dagmara Peszek z Kędzierzyna-Koźla, która kilka razy w tygodniu dojeżdża stąd do Zdzieszowic.

Już niedługo ma się to jednak zmienić. Robotnicy wymienili na razie dachówki nad główną halą dworca. Niedługo nowy dach zostanie położony na przylegających do niej budynkach, gdzie mieszczą się biura i magazyny.

- Już niedługo będziemy mieli także gotowy projekt odnowienia elewacji - zapewnia Mirosław Hałyno, dyrektor wrocławskiego oddziału spółki Dworce Kolejowe, należącej do do PKP. - Wtedy rozpiszemy przetarg, wyłonimy wykonawcę i prace będą mogły ruszyć pełną parą.
Zmiana czeka także wnętrza. Zarządca kędzierzyńskiego dworca chce przygotować projekt aranżacji głównego holu dworcowego i sąsiadujących z nim pomieszczeń, między innymi poczekalni.

Pod lupą

Pod lupą

PKP ma w mieście wiele nieruchomości, których nie jest w stanie utrzymać. Część z nich zgodziła się już przekazać gminie, niektóre za długi wobce miasta. Będą to między innymi: ulica Elewatorowa, działki przy ul. Tartacznej (parking) i Bema. Do uzgodnienia pozostała jeszcze kwestia przejęcia terenu przy ul. Karola Miarki.
Za kilka tygodni rozwiązana ma być także sprawa przejęcia przez gminę ulic: Chełmońskiego, Marynarskiej i Kasztanowej.

- Chcemy tak zagospodarować wnętrze, by było ono atrakcyjnym miejscem dla firm i przedsiębiorców, które mogłyby tu prowadzić swój biznes - tłumaczy Mirosław Hałyno. - Chodzi nam przede wszystkim o odpowiednie zaplecze pod lokale gastronomiczne.

Remont obejmie także sanitariaty. Te miejsca większość pasażerów woli omijać z daleka. Ponad pół roku temu uwagę na brudne toalety zwrócił sanepid, który nakazał, by zarządca lepiej dbał o ubikacje.

PKP podaje wreszcie konkretną datę: wszystkie prace mają się zakończyć do grudnia 2009 roku. Przedstawiciele spółki Dworce Kolejowe zapewniają, że nie będzie problemów z finansowaniem tej inwestycji, choć jeszcze nie wiadomo, ile dokładnie pochłonie kompleksowy remont.

Na razie na odnowienie nie mają szans inne mniejsze dworce na terenie Kędzierzyna-Koźla. Najgorzej wygląda stacja Koźle Zachód. Linia kolejowa między Kędzierzynem-Koźlem a Nysą, na której stoi ta stacja, jest jednak mało uczęszczana i PKP nie opłaca się remontować tego obiektu.