Pięciodniowy siatkarski maraton podopieczni trenera Romana Palacza, występujący w ośmiozespołowym doborowym towarzystwie, rozpoczęli bardzo pomyślnie, wygrywając z silnym zespołem AZS-u Częstochowa 3:2 (23, 21, -22, 16). - Mieliśmy wielkiego pecha, bo właśnie w trzecim secie kontuzji uległ nasz najlepszy zawodnik, Arkadiusz Olejniczak - powiedział R. Palacz. - To wielka strata, bo jest on liderem zespołu, na nim opierała się gra, a bez niego zespół traci wiele na wartości.
Było to widoczne w kolejnych potyczkach, które zakończyły się porażkami Stali. Mimo przegranej z Jokerem Beckersem Piła 0:3 (-20, -17, -18) nyscy siatkarze rozegrali niezły mecz. - Rywale niczym nas nie zaskoczyli, grali po prostu poprawną siatkówkę i to wystarczyło - skomentował R. Palacz. - Okresami prowadziliśmy równorzędną walkę, ale nam brakuje trochę siatkarskich umiejętności. Częściowym usprawiedliwieniem może być to, że pięciu moich podopiecznych jest z młodszego rocznika, co w tych kategoriach wiekowych ma spore znaczenie.
Trzeci mecz, z RKS-em MOS Grodziec Będzin, Stal przegrała 1:3 (20, -23, -20, -21) i odpadła z rywalizacji o medalową strefę. Nie powiodło się także siatkarskim nadziejom z Nysy we wczorajszym spotkaniu, przegranym z GKPS Gorlice 0:3, i Stal będzie grała o 7. miejsce.
Także dziś dobiegnie końca turniej finałowy dziewcząt, które swoje spotkania rozgrywają w Kędzierzynie-Koźlu. O medale będą walczyły zespoły Skry Warszawa (jako jedyna wygrała wszystkie mecze grupowe), Gwardii Wrocław, Gedanii Gdańsk oraz Chemika Police. Po finałowym meczu, około godz. 14.00, nastąpi uroczyste zakończenie VII OOM "Opolszczyzna 2001".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
