Stal Brzeg - Śląsk II Wrocław 0-0

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Marcin Nowacki, podobnie jak pozostali piłkarze Stali, nie stworzył w meczu ze Śląskiem zbyt wielu sytuacji bramkowych.
Marcin Nowacki, podobnie jak pozostali piłkarze Stali, nie stworzył w meczu ze Śląskiem zbyt wielu sytuacji bramkowych. Oliwer Kubus
Po dwóch świetnych spotkaniach tym razem brzeżanie odnotowali słabszy występ i bezbramkowo zremisowali z rezerwami Śląska Wrocław. Strata punktów kosztowała Stal utratę pozycji lidera - obecnie zajmuje drugie miejsce.

Stal w trzech meczach zdobyła 10 goli i wydawało się, że w środę kibice znów obejrzą bramki. Niestety, stalowcy mieli sporo problemów przy wyprowadzaniu piłki i dokładnym rozegraniu w środku boiska. W efekcie klarowne sytuacje, które stworzyli w całym meczu, można było policzyć na palcach jednej ręki.

W pierwszych minutach swojej szansy nie wykorzystał Łukasz Żegleń, a na kolejną dobrą okazję fani czekali do 36 minuty. Wówczas Tomasz Jaworski zagrał do Pawła Boczarskiego, a ten uderzył z woleja zza pola karnego. Bramkarz Śląska Krystian Paszkowski był jednak na posterunku i zdołał wybić piłkę na rzut rożny.

Na szczęście dla naszych piłkarzy swoich okazji nie wykorzystywali też wrocławianie. Najpierw Marcin Przybylski, a potem Daniel Łuczak po indywidualnych akcjach strzelali niecelnie.

W drugiej połowie przebieg gry nie zmienił się, a w dodatku od 63 minuty Stal musiała grać w dziesiątkę. Nieatakowany przez nikogo Przybylski miał dużo swobody w rozgrywaniu akcji i wbiegał już w pole karne, gdy jego akcję przerwał faulem Rafał Mikła. Obrońca Stali ujrzał drugą żółtą kartkę (w pierwszej połowie został już ukarany w ten sposób za zagranie ręką) i musiał opuścić boisko.

Stal musiała się cofnąć, ale goście nie zdołali stworzyć groźnej sytuacji, natomiast kontrataki gospodarzy również nie przynosiły powodzenia. Najlepszą okazję Stal stworzyła w 90 minucie, kiedy dynamiczną akcję przeprowadził Boczarski, ale wychodzący na dobrą pozycję Tomasz Gajda był na minimalnym spalonym.


Stal Brzeg - Śląsk II Wrocław 0-0

Stal: Stitou - Mikła, Józefkiewicz, Sikorski, Mazur - Kulczycki (71. Maj), Nowacki, Boczarski, Gancarczyk (73. Gajda) - Żegleń (62. Bonar), Jaworski (88. Kiełbasa). Trener Sebastian Sobczak.
Śląsk II: Paszkowski - Repski, Łuczkiewicz, Wrótny, A. Sobczak - Cieśla, Kohut (85. Kuriata), Kubacki (59. Danielik), Łuczak, Stempin (66. Kotfas) - Przybylski (78. Matusik). Trener Arkadiusz Bator.
Sędziował Paweł Łapkowski (Świebodzin). Żółte kartki: Mikła, Nowacki. Czerwona kartka: Mikła - 63. (za dwie żółte). Widzów 700.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska