Wytną topole, posadzą dęby

- Trwa zmasowana wycinka drzew w rejonie dworca kolejowego i Plant - informują czytelnicy. Magistrat zapewniają, że jest ona konieczna, a w miejsce wyciętych sztuk zostaną posadzone nowe.

- Na przykład wczoraj wycięto piękną topolę białą niedaleko pomnika Wolności i Niezawisłości w okolicy dworca kolejowego. Podobno wszystko odbywa się legalnie, ale szkoda, że pozbawia się zieleni tę część miasta - żaliła się mieszkanka dzielnicy, która interweniowała w tej sprawie w naszej redakcji.

Okazuje się, że wycinka drzew trwa w całej dzielnicy Planty. - Urząd zlecił ekspertyzę łódzkiej firmie specjalistycznej. Według niej trzeba będzie wyciąć określone grupy drzew - informuje Ryszarda Kitowska z radomskiego magistratu. - Prace będą prowadzone w trzech etapach. Obecnie wycinka trwa pomiędzy ulicami Chałubińskiego a Kościuszki. Tam usunie się ponad 30 drzew, zaś w rejonie pomnika Wolność i Niezawisłość trzeba wyciąć 49 drzew.
DRZEWA ZAGRAŻAJĄ
Według naszej rozmówczyni, wszystkie drzewa są stare i chore, dlatego stanowią zagrożenie w przypadku burz, wiatru czy obciążenia śniegiem zalegającym na gałęziach. - Wskazana przez czytelników biała topola była bardzo pochylona w stronę parkingu i mogła w każdej chwili przewrócić się na pojazdy i ludzi - dodaje Ryszarda Kitowska.

NOWE GATUNKI
Urzędnicy zapewniają, że w miejsce wszystkich usuniętych drzew wiosną przyszłego roku zostanie posadzonych 40 nowych gatunków. Mają to być bardziej trwałe, odporne na zanieczyszczenia i warunki życia w mieście gatunki, jak kasztanowiec czerwony, brzozy, dęby czerwone czy lipy krymskie. W samym parku Planty zostanie posadzone także blisko 100 krzewów, głównie forsycji, jaśminowca i tawuły w różnych odcieniach oraz iglaki.