Na parkiecie II-ligowca z Wałbrzycha siatkarze z Opolszczyzny (oszczędzani byli Szczurek, Piórkowski, Piotrowski i Stancelewski) źle zaczynali każdą z pierwszych trzech partii, a już początek seta otwarcia był w ich wykonaniu fatalny. Zespół miał kłopoty z przyjęciem zagrywki i atakiem, przegrywał 0:5 i 6:14. Dopiero po drugim czasie na żadanie jakby się ocknął. Dwa bloki i kontra dały mu cztery punkty z rzędu, odrobił jeszcze jeden, ale losów seta nie odmienił.
Kolejne dwie odsłony układały się podobnie. Miejscowi uzyskiwali 2-3 punkty przewagi i inicjatywę mieli do połowy seta. Potem grę przyspieszali stalowcy. Lepsza zagrywka i przyjęcie, solidny poziom skuteczności w ataku wystarczały, aby obejmować prowadzenie. W drugim secie po dwóch punktowych zagrywkach Stal wygrywała 16:13 i pewnie “dobiła" przeciwnika.
W trzecim zaś odrobiła dwa punkty i sama tyle przewagi zyskała. W końcówce zadziałał nyski blok, a nasi atakujący nie mieli problemów z wałbrzyskim. W efekcie odskoczyli na 21:16 i chyba za bardzo się uspokoili, bo za chwilę prowadzili tylko 23:21, ale ostatnie punkty podarował im rywal.
Czwarty set dla podopiecznych trenera Wójcika był formalnością. Głównie za sprawą serwisów wygrywali 4:1, 17:10 i 23:18, a rywalizację zakończyli przy drugiej piłce meczowej Dawid Bułkowski.
W IVrundzie Pucharu Polski Stal zmierzy się 20 listopada z ligowym rywalem Cuprum Lubin, które wczoraj pokonało 3:0 AGHKraków.
Victoria Wałbrzych - Stal AZS PWSZ Nysa 1:3 (22, -18, -21, -20)
Victoria: Walendzik, Pizuński, Zieliński, Kaczmarek, Olczyk, Karpiewski, Kukla (libero) - Migdalski, Kozłowski. Trener Krzysztof Janczak.
Stal: Biernat, Kęsicki, Nożewski, Rejno, Bułkowski, Długosz, Biniek (libero) - Bocianowski, Szczurek. Trener Krzysztof Wójcik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?