Stal Nysa wymieni pięciu-sześciu siatkarzy. Znamy nazwiska!

Redakcja
Piotr Łuka
Piotr Łuka Sławomir Jakubowski
Stowarzyszenie Inicjatyw Sportowych Aktywna Nysa przejmuje nyskich siatkarzy. Cel to stabilizacja budżetu i budowa drużyny na miarę awansu do PlusLigi. Chce to osiągnąć za dwa lata.

Po zakończeniu słabego w wykonaniu nyskiej drużyny sezonu (9. miejsce w 1 lidze i brak udział w fazie play off) w klubie zapowiedziano zmiany.
- Jako miasto chcemy mocniej się zaangażować w prowadzenie Stali - zaznacza burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. - W przyszłości cel to powrót zespołu do grona najlepszych w kraju.

Są pierwsze efekty tych zapowiedzi. Stal przejmuje Stowarzyszenie Inicjatyw Sportowych „Aktywna Nysa”, którego prezesem został Jacek Jaczenia. Był on związany z klubem w latach 90. gdy nysanie odnosili największe sukcesy (od 1998 roku przez trzy lata był dyrektorem klubu). Jego zastępcą jest Wiesław Kuźma, od lat związany ze Stalą (w sztabie szkoleniowym był fizjoterapeuta), a skarbnikiem Mateusz Bachleda.

- Najpierw trzeba przede wszystkim „przetrwać” najbliższy sezon, jeszcze w starej hali - mówi prezes Jaczenia. - Ona ma swój klimat i z nią związane są najpiękniejsze karty historii nyskiej siatkówki, ale z niecierpliwością czekamy na nowy obiekt. Najbliższy sezon będzie też początkiem budowania drużyny, która w kolejnym ma walczyć o wygranie ligi.

W tym tygodniu SIS Aktywna Nysa przejęło obowiązki prowadzenia klubu od poprzedniego stowarzyszenia. Ma mieć duże wsparcie miasta, głównie w sferze pozyskiwania sponsorów. Burmistrz Kolbiarz zapewnia, że w przyszłym roku zostanie oddana do użytku nowa hala sportowa przy ul. Sudeckiej, a w niedalekiej perspektywie drużyna Stali powinna grać w najwyższej lidze.

Plan ambitny, zważywszy, że od ponad dekady klub nie potrafił znaleźć możnego sponsora. Na grę w PlusLidze musi zabezpieczyć co najmniej 3 mln zł, a w ostatnich latach budżet nie przekraczał 900 tys. zł.

- W rozmowy z potencjalnym strategicznym sponsorem zaangażowany jest burmistrz Kolbiarz i są one mocno zaawansowane - mówi prezes Jaczenia. - My natomiast zaczęliśmy pozyskiwać mniejszych partnerów.

Następują również zmiany w kadrze. Zespół nadal będzie prowadził trener Janusz Bułkowski, którego asystentem pozostanie Piotr Łuka. Klub rozstanie się jednak z kilkoma siatkarzami.

- Odejdzie pięciu-sześciu zawodników i w ich miejsce musimy sprowadzić lepszych graczy - mówi trener Bułkowski.

Na razie wiadomo, że ze Stalą na pewno pożegnają się środkowi Aleksander Maziarz i Jakub Macyra, rozgrywający Maciej Kusaj oraz atakujący Patryk Napiórkowski.

- Mamy już uzgodnione warunki z kilkoma zawodnikami, ale póki oficjalnie nie zaczęliśmy zarządzać klubem, nie mogliśmy podpisywać nowych umów - tłumaczy prezes Jaczenia. - W najbliższych tygodniach skład na nowy sezon zostanie skompletowany

Nazwiska potencjalnych nowych zawodników nie są anonimowe w realiach 1 ligi, a niektórzy mają w CV występy także w krajowej elicie. Takim jest choćby libero Tomasz Bonisławski, który ostatnich sześć sezonów rozegrał w drużynie z Bydgoszczy.

Partnerem Mateusza Biernata na rozegraniu ma być Konrad Woroniecki znany z występów w Camperze Wyszków. Ten solidny zespół w nowym sezonie nie zagra w 1 lidze, bowiem z powodu kłopotów finansowych został wycofany z rozgrywek (jego miejsce prawdopodobnie zajmie Norwid Częstochowa). Z kolei w ataku Napiórkowskiego ma zastąpić inny były gracz Campera - Łukasz Owczarz, który w przeszłości występował m.in. w Delekcie Bydgoszcz.

W gronie środkowych mają się pojawić Damian Śliż (Jastrzębie, zespół Młodej Ligi), Arkadiusz Olczyk i Błażej Szymeczko (Krispol Września).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska