Stal Nysa zatrzymana w Lubinie

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Przez lubiński blok stara się "przebić" Szymon Piórkowski.
Przez lubiński blok stara się "przebić" Szymon Piórkowski. Oliwer Kubus
Cuprum pokonało nysan po trzech zaciętych setach i po raz trzeci było w tym sezonie lepsze od naszego zespołu.

Stal do spotkania w Lubinie przystąpiła po serii trzech wygranych z rzędu, natomiast gospodarze dzisiejszego meczu ostatnio przegrali w Siedlcach. Jeżeli dodać do tego dwa pięciosetowe mecze obu ekip w Nysie (w lidze i Pucharze Polski), to zanosiło się na twardą walkę. I taką zobaczyli kibice.

Wygrana miejscowym nie przyszła bowiem łatwo, a podopieczni trenera Krzysztofa Wójcika robili wszystko, aby zapisać na swoim koncie punkty. Losy pierwszej partii rozstrzygnęły się w jej pierwszej fazie. Miejscowi za sprawą bloku i kontr odskoczyli na 10:6 i prowadzenia nie oddali, choć goście wykorzystali kilka ich błędów i się zbliżali na punkt. Ostatecznie Cuprum wygrało do 22. W drugim secie gra była jeszcze bardziej wyrównana. Zawodnicy z Nysy wzmocnili zagrywkę, dzięki czemu prowadzili nawet 22:18. Miejscowi otrząsnęli się jednak zdobyli trzy punkty z rzędu i wygrali na przewagi.

Nerwowo było też w trzeciej odsłonie, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Stal prowadziła najwyżej 9:6. Potem był remis 13:13 i wreszcie Cuprum wygrywało 17:15. Stal raz jeszcze odzyskała jednopunktową przewagę i tak było do stanu 22:23. Trzy ostatnie punkty zdobyli jednak miejscowi.

Cuprum Lubin - Stal AZSPWSZNysa 3:0 (22, 24, 23)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska