W 2017 roku do funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Opolu, zgłosiła się 41-letnia mieszkanka miasta. Kobieta oświadczyła, że jej kłopoty zaczęły się, kiedy oficjalnie zakończyła znajomość ze swoim partnerem.
- Według jej relacji, 32-latek nie pogodził się z tą decyzją. Miał nękać ją telefonami, sms-ami, nachodzić w domu i w pracy - mówi starszy sierżant Przemysław Kędzior z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Kryminalni z Opola przeprowadzili w tej sprawie dochodzenie. Zebrany materiał pozwolił na postawienie mężczyźnie licznych zarzutów - między innymi uszkodzenia ciała, gróźb karalnych czy niepokojenia.
Prokurator natomiast wydał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Niestety, z początkiem października tego roku okazało się, że mężczyzna złamał ten zakaz. W dalszym ciągu miał nachodzić 41-latkę.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. Mieszkańcowi Opola przedstawiono łącznie aż 13 zarzutów - między innymi nękania, zniszczenia mienia, stalkingu oraz gróźb karalnych.
Prokurator natomiast skierował wniosek do sądu o jego aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku i zastosował wobec 32-latka trzymiesięczny areszt. Teraz mężczyzna w odosobnieniu będzie oczekiwał na swój proces. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?