W środę o 16.00 egipski rząd wprowadził w kraju stan wyjątkowy. Ale biura podróży wciąż sprzedają ofertę, klienci zaś, szczególnie młodzi, chętnie z niej korzystają, bo ceny w luksusowych hotelach bywają naprawdę niskie (nawet 1300 zł za all inclusive)
Podobnie jak Itaka robią inne biura podróży.
- Śledzimy komunikaty na stronach internetowych Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Na razie są niezmienne od tygodnia. Zaleca się, aby turyści pozostawali w kurortach - mówi Małgorzata Retmańczyk z biura e-Retman w Opolu. - Więc sprzedajemy dostępną u nas egipską ofertę z takim właśnie zastrzeżeniem: zalecany pobyt tylko w kurortach.
- Uważamy, że na razie nie ma powodów, aby wycofywać ofertę egipską. Jeśli jednak jakiś turysta, który wykupił już wczasy w tym kraju, chciałby z uwagi na stan wyjątkowy zrezygnować z wyjazdu, ma prawo do wymiany tej oferty na inną, w innym zakątku - dodaje Piotr Henicz.
Katarzyna Król-Gajda z opolskiego biura Sindbad dodaje, że niektórzy turyści wręcz oczekują, iż teraz pojawią się jeszcze tańsze oferty wczasów w egipskich kurortach. Jednak wydaje się to już niemożliwe. Egipt był zawsze tani, w tym sezonie szczególnie, ale egipscy hotelarze nie chcą już schodzić z ceną.
Stan wyjątkowy w Egipcie oznacza w praktyce, że wojsko przejęło funkcje sądowe. Dla turystów to na razie nie ma znaczenia, bo i tak od początku wakacji MSZ dopuszczało wyjazd do tego kraju, z zastrzeżeniem, że pobyt ograniczy się do odpoczynku w samym kurorcie.
- Oczywiście wciąż śledzimy sytuację, i w razie potrzeby wstrzymamy wyjazdy - dodaje Henicz.
Więcej na temat sytuacji w Egipcie w piątek w "Nowej Trybunie Opolskiej" i na bieżąco w portalu nto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?