Stanica w wędkarskie ręce

Jasz
Rozstrzygnięty został przetarg na wydzierżawienie stanicy wędkarskiej PZW położonej nad dużym Jeziorem Turawskim.

Przedwczoraj o klucze do ośrodka starało się trzech chętnych, w tym dwóch nie związanych z wędkarstwem. Komisja przetargowa pod kierownictwem Wiesława Sierpińskiego, wiceprezesa Zarządu Okręgu PZW w Opolu, uznała, że najciekawszą i najkorzystniejszą ofertę złożyli Leszek Banaszkiewicz do spółki z Maciejem Rokoszem. W momencie podpisania umowy dzierżawnej, a ma to nastąpić jeszcze w tym tygodniu, oni zostaną nowymi gospodarzami ośrodka kempingowego i wypożyczalni łodzi na Rybaczówce w Turawie.

Dyrektor biura ZO PZW w Opolu, Zbigniew Świderski: - Banaszkiewicz i Rokosz są wędkarzami. Obaj mieszkają w Opolu, obaj też wiedzą, jak prowadzić stanicę w zgodzie z interesem jej głównych użytkowników. Banaszkiewicz ponadto pełnił do tej pory funkcję mojego zastępcy w biurze ZO, odpowiadał za organizację sportu wędkarskiego. Z chwilą podpisania umowy o przejęciu stanicy w dzierżawę zostanie z nim rozwiązany stosunek pracy. Zresztą zajmowany przez Banaszkiewicza etat i tak miał ulec likwidacji w przyszłym roku. Rokosz z kolei to emerytowany muzyk Filharmonii Opolskiej, społecznie jest trenerem okręgowej kadry spinningowej.
Nowi dzierżawcy z tytułu "arendowania" stanicy będą wnosić rocznie do kasy PZW 30 tys. zł.

Jedną z zaproponowanych przez nich atrakcji i nowości będzie uruchomienie tu karczmy wędkarskiej. Z sandaczem po turawsku w karcie na czele. Przypomnijmy, że dotychczas cały dochód, jaki przynosił rocznie ośrodek w Turawie, pożerała pensja jego kierownika - etatowego pracownika ZO PZW.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska