Stanisław Soyka po latach wraca do Opola. Nie czeka na nagrody, tylko na publiczność

Tomasz Dragan <a name="fb_share" button_count="http://www.nto.pl" href="http://www.facebook.com/sharer.php" >Udostępnij na Facebook</a>
Soyka przyznaje, że przyjazd do Opola sprawił mu wielką radość. Od lat nie gościł w Opolu. Teraz ma szansę na Superjedynkę. Konkurentem jest Kasia Kowalska.
Ania Wyszkoni. Superjedynki 2011Próby przed piątkowym koncertem.

Superjedynki 2011. Próby przed koncertem

- W moim wieku i z moim doświadczeniem można czekać ewentualnie na pociąg na stacji, a nie nagrody - żartuje. - Na poważnie: przyjechałem do Opola nie po to by dostać nagrodę, ale zagrać dla tej publiczności. Najlepiej jak potrafię. To jest moim celem.

Stanisława Soykę usłyszymy w piątek w Superjedynkach.

>>>>> Opole 2011. Program festiwalu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska