Stanisław Szozda wraca na ulice Prudnika. Pomnik na skwerze. Na oficjalne odsłonięcie poczeka do września

Pomnik stoi na skwerze przy ul. Kościuszki w Prudniku, obok hali sportowej miejscowego liceum.

- Rzeźba jest już widoczna, ale nie w całości, bo oficjalne odsłonięcie pomnika zaplanowaliśmy na 19 września podczas Memoriału Stanisława Szozdy i Kryterium Ulicznego Mistrzostw Polski. To najlepszy moment na taką uroczystość – mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – Chcemy do tego czasu ukryć choć fragment, żeby była niespodzianka.

Rzeźba Stanisława Szozdy ma naturalne wymiary i jest dostępna z chodnika. W przyszłości będzie turystyczną atrakcją Prudnika.

Pomnik Stanisława Szozdy charakteryzuje się ogromną dbałością o historyczną wierność szczegółom. Zadbali o to przyjaciele kolarskiego mistrza – Radosław Jagielski i Henryk Charucki.

Koszulka reprezentanta Polski ma poziomy pas, jak przed laty, choć obecnie jest on pionowy. Numer startowy (6), to autentyczny numer Stanisława Szozdy ze zwycięskiego Wyścigu Pokoju. Wzorem dla rzeźby był nawet oryginalny rower z tamtych czasów czy buty sportowe, takie jak używane przez Stanisława Szozdę.

- Henryk Charucki, który jest zwycięzcą wyścigu Tour de Pologne, zadbał nawet o odwzorowanie ustawienia manetek. Stanisław Szozda miał swoje autorskie ustawienie przerzutek – mówi Radosław Roszkowski. – Bardzo dziękuję za tę pomoc.
Pomnik powstaje z inicjatywy władz powiatu, dzięki ponad 100 tysiącom złotych dofinansowania projektu z funduszy europejskich Euroregionu Pradziad. Do skweru została też doprowadzona ścieżka rowerowa od strony prudnickiego parku. Na pomysł takiego upamiętnienia wybitnego sportowca wpadł starosta Radosław Roszkowski, zainspirowany pomnikiem Joachima Halupczoka w Niwkach pod Opolem. Autorem rzeźby Stanisława Szozdy jest opolski rzeźbiarz Przemysław Wolny, odlew wykonała opolska odlewnia metali Art Odlew.