Zabytek wyłowiono z Małej Panwi dwa lata temu. Niezwykłego odkrycia dokonali wtedy mieszkańcy Staniszcz Małych w gminie Kolonowskie, którzy dostrzegli pod powierzchnią wody kawałek drewna. Po wydobyciu okazało się, że to zabytkowa dłubanka wykonana z litego kawałka drewna, która przed laty była używana do pływania po rzece. Archeolodzy oszacowali, że ważący ok. 400 kg zabytek pochodzi z XVII lub XVIII wieku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sensacyjne odkrycie w Staniszczach. Wyłowili średniowieczny kajak!
Kajak okazał się cennym znaleziskiem ze względu na to, że zachował się w całości - tego typu dłubanki były wcześniej odnajdywane, ale zazwyczaj w kawałkach.
Zgodnie z przepisami właścicielem zabytku stał się automatycznie skarb państwa. Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków zgodził się przekazać dłubankę gminie Kolonowskie, która miała zająć się jej renowacją. Ponieważ samorząd nie miał w 2014 r. pieniędzy, zapadła decyzja, że kajak powróci tymczasowo pod wodę, gdzie przetrwał kilkaset lat. By nie odpłynął, gmina przymocowała go pasami do pnia jednego z drzew. Mieszkańcy Staniszcz Małych liczyli, że po odrestaurowaniu kajak trafi do zabytkowej chaty w Kolonowskiem, gdzie gromadzone są różne cenne eksponaty. Tak się jednak nie stanie, bo zabytek właśnie zniknął.
ZOBACZ TAKŻE: Spływy Małą Panwią to wyzwanie
- O kradzieży powiadomili nas mieszkańcy - przyznaje Konrad Wacławczyk, wiceburmistrz Kolonowskiego. - Niezwłocznie poprosiliśmy strażaków o dokładne sprawdzenie rzeki. Niestety mimo poszukiwań, niczego nie znaleźli.
Strażacy OSP zastali na miejscu poprzecinane pasy. Gminni urzędnicy podejrzewali początkowo, że może być to sprawka chuliganów, a kajak po prostu spłynął w dół rzeki. Jednak Mała Panew jest w tym miejscu dosyć płytka. Strażacy słusznie zauważają, że taki kajak nie byłby w stanie daleko odpłynąć, bo po kilkudziesięciu metrach zatrzymałby się na mieliźnie.
- Na wszelki wypadek przeszliśmy koryto rzeki na odcinku ponad 200 metrów, ale po dłubance nie ma nawet śladu - mówi Krzysztof Grobarek, prezes OSP w Staniszcach Małych. - Wiele wskazuje na to, że ktoś odciął pasy, załadował kajak na samochód i odjechał.
Gmina Kolonowskie zgłosiła już sprawę na policję, ale na tym etapie nie wiadomo nawet, gdzie szukać zabytku...
NIE PRZEGAP: Spływy kajakowe Małą Panwią - TRASY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?