W ubiegłym tygodniu za pomocą dźwigu zamontowano na szczycie świątyni krzyż i kulę, do której włożono dwie tuby pełne różnych przedmiotów. Znalazły się w nich rzeczy współczesne, jak i te z przeszłości.
W jednej tubie zamknięto historyczne dokumenty i siedem starych monet, które odnalezione zostały podczas remontu świątyni w ubiegłym roku. Pisma z 1884 roku i opisują stan parafii w tamtym czasie. Wtedy na szczycie kościoła zamknęli je ówcześni budowniczowie, a współcześnie odnalazła je ekipa remontująca obiekt.
Po natrafieniu na znalezisko Piotr Smykała, społeczny opiekun zabytków w powiecie strzeleckim i znawca lokalnej historii, oddał dokumenty do konserwacji w Pracowni Państwowego Archiwum we Wrocławiu. Po ich odnowieniu umieszczono je z powrotem wraz z monetami w kuli, która wieńczy wieżę świątyni.
W drugiej tubie zamknięto natomiast współczesne przedmioty m.in.: obowiązujące pieniądze, lokalną prasę, pocztówki i list do parafian, którzy w przyszłości natrafią na znalezisko.
- Liczymy, że tuby przetrwają w kuli wiele lat - tłumaczy ks. proboszcz Norbert Nowaiński. - To będzie taka wiadomość sprzed lat dla przyszłych pokoleń.