Targi nto - nowe

Starcza tylko na łatanie

Poj
Ul. Rzeszowska: dziura na dziurze.
Ul. Rzeszowska: dziura na dziurze.
Dziury w ul. Rzeszowskiej opisywane są w prasie mniej więcej raz w roku. Mieszkańcy liczą, że ich droga do domów wreszcie się znajdzie w planie remontów. Jak dotąd - nadaremnie.

Widzisz dziurawy asfalt - zadzwoń
Wspólnie z czytelnikami "NTO" chcemy stworzyć swoisty katalog dziurawych ulic. Prosimy o sygnały na temat niebezpiecznych miejsc w Opolu. Będziemy też interweniować u administratorów ulic, opublikujemy sporządzoną dzięki Państwa informacjom mapę dziurawych opolskich dróg i napiszemy - czy zostały one naprawione. Czekamy na Państwa telefony codziennie w godzinach od 12 do 14, nr telefonu 456-70-41 wew. 359.

Właścicielem tej drogi jest gmina Opole. To władze miasta powinny zadbać o stan nawierzchni. Dziury w ulicy Rzeszowskiej są znane Miejskiemu Zarządowi Dróg w Opolu od lat 90.
Staramy się zalewać pojedyncze wgłębienia - mówi dyrektor Lidia Tomsza - chociaż wiemy, że potrzebny jest remont całej Rzeszowskiej. Niestety, ciągle nie ma na to pieniędzy.

Wjazd od strony ul. Sosnkowskiego to łata na łacie pomiędzy betonowymi płytami. Codziennie podjeżdżają tędy mieszkańcy małego osiedla złożonego z budynków Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej i wspólnoty założonej w dawnych blokach Elektrowni Opole. Osiedle jest estetyczne, czyste, z pięknym placem zabaw i otoczone zielenią. Zmorą jego mieszkańców są tylko dziury w jezdni.
Były one wielokrotnie opisywane w prasie. Oglądali je specjaliści z MZD, a nawet miejscy radni, ale w budżecie Opola na remont ciągle nie ma pieniędzy. Rzeszowska ciągnie się dalej - od osiedla, wzdłuż posesji z prywatnymi domkami, aż do wyjazdu na ul. Wiejskiej. Koszty modernizacji całej ulicy zostały oszacowane kilka lat temu.
Już wtedy potrzeba było na to miliona złotych - twierdzi Tomsza.
W tegorocznym budżecie miasta tego zadania również nie ma. Wszystko, co może zrobić MZD w imieniu gminy (Rzeszowska ma status drogi gminnej), to znów wygospodarować drobniejsze sumy na zalewanie pojedynczych dziur. W czasie deszczu stoi w nich woda. Mieszkańcy nieprędko się doczekają, aż władze Opola wywiążą się ze swojego obowiązku utrzymania dróg i zlikwidują te uciążliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska