Ludzie napisali ten apel, kiedy pod koniec lutego zamknięto działającą w Budkowicach agencję pocztową. Jej najemca twierdził, że nie opłaca mu się prowadzić punktu.
Miesiąc temu informowaliśmy, że jest szansa na ponowne otwarcie punktu. Zgłosił się wtedy chętny do jego prowadzenia. Ostatecznie jednak zrezygnował i nic z tych planów nie wyszło.
- W tej sytuacji zaproponowaliśmy kierownictwu poczty, że sami poszukamy chętnego lub będziemy płacić wyższe opłaty, byleby agencja pocztowa u nas działała - mówi Piotr Kozioł szef stowarzyszenia Stare Budkowice, który spotkał się z dyrekcją. W tym tygodniu poczta ma odpowiedzieć na propozycje mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?