Starosta nyski nie ujawni oświadczenia radnych i kierowników w urzędzie

archiwum
Czesław Biłobran
Czesław Biłobran archiwum
Zdaniem starosty Czesława Biłobrana - to zagraża bezpieczeństwu rodzin radnych.

- Nie opublikuję tego na stronach internetowych Biuletynu Informacji Publicznych - zapowiedział na antenie Radia Opole starosta nyski Czesław Biłobran. - Chcę zwrócić uwagę na konieczność zmian prawnych w tej sprawie. Publikowanie takich informacji w internecie zagraża rodzinom radnych.

Starosta zapowiedział, że wyda zarządzenie, wstrzymujące publikowanie oświadczeń radnych. Oświadczenia zostaną przekazane tylko służbom kontrolnym.

- Zakres publikacji w BIP-ie to kompetencja starosty - przyznaje Mirosław Aranowicz, przewodniczący rady powiatu. - Radni wyrażali obawy, że informacje o ich dochodach i majątku są zbyt szczegółowe i zagrażają bezpieczeństwu ich najbliższych.

Ustawa samorządowa nakazuje radnym i kierownikom wydziałów w urzędach składanie jawnych oświadczeń majątkowych. Ich publikację w BIP nakazuje rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych. Nie podaje ono jednak terminu, do którego mają być umieszczone w internecie. Starosta zamierza skorzystać z tej luki.

- Wojewoda opolski winien sprawdzić legalność tego zarządzenia, ale może dobrze by było, żeby cała sprawa trafiła do sądu - komentuje Grzegorz Makowski, dyrektor programu “Odpowiedzialne państwo" w Fundacji Batorego. - W przepisach jest bałagan, nie określają one wyraźnie terminu publikacji oświadczenia raz okresu ich obowiązkowego przechowywania. Nie ma sankcji za nie stosowanie się do przepisów. Od lat organizacje społeczne, eksperci, kontrolerzy NIK sygnalizowali ten problem. Ta sprawa to dobra okazja, żeby przeprowadzić na ten temat debatę społeczną. Paradoksalnie może się ona zakończyć przyspieszeniem zmiany prawa.
W ubiegłym roku Fundacja Batorego przeanalizowała ok. 10 tys. oświadczeń majątkowych radnych z całego kraju. Większość samorządów wywiązuje się z obowiązkowego umieszczenia deklaracji w BIP. Pewna część tego nie robi.
- Pierwszy raz spotykam się z sytuacją, gdy ktoś otwarcie się do tego przyznaje, manifestuje to, a nawet próbuje usankcjonować zarządzeniem wewnętrznym - dodaje Makowski.

Utajnienie oświadczeń spowoduje, że opinia publiczna nie pozna nowego oświadczenia samego starosty nyskiego. Tymczasem ostatnio budziło ono kontrowersje ze względu na udziały starosty w prywatnej firmie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska