Starosta strzelecki i burmistrz sprzeczają się o remonty dróg

Spór o pieniądze na remonty wywiązał się przy okazji planowania budżetu na przyszły rok. Starosta uznał, że na liście dróg do naprawy powinna znaleźć się dziurawa trasa pod Osiekiem, która formalnie należy do powiatu.
Szacunkowe koszty remontu okazały na tyle duże (sięgnęły kwoty 1,1 mln zł), że Józef Swaczyna zwrócił się do gminy z prośbą o finansowe wsparcie. Burmistrz Tadeusz Goc odpowiedział, że do remontu nie dopłaci, bo sam ma wiele lokalnych dróg, które wymagają sporych nakładów.

Starosta ponowił więc prośbę, wytykając gminie, że kilka lat temu wyremontował w Strzelcach Opolskich ulicę Cementową, 1 Maja i część Zakładowej (tzw. północne obejście miasta) i strzelecki samorząd także nie wsparł tej inwestycji.

Zaznaczył przy tym, że gmina Strzelce Opolskie jest jedyną, która nie dokłada się do powiatowych dróg.

- W Leśnicy, Jemielnicy, Ujeździe dzięki takiej współpracy udaje nam się wspólnie remontować ulice - tłumaczy Swaczyna. - Szkoda, że największa gmina w powiecie strzeleckim nie chce w ten sposób współpracować.

Burmistrz Goc odpowiada, że dotychczasowa współpraca ze starostwem nie zawsze dobrze się układała. Jako przykład podaje kwietniową prośbę gminy Strzelce Opolskie o odstąpienie w mieście niewielkiej działki przy ul. Kościuszki, żeby wybudować tam nową drogę, która stanowiłaby łącznik do ulicy Piłsudskiego. Starosta, do którego teren ten należy, odmówił. - Nasze prośby kierowane do powiatu także są odrzucane - dodaje Goc. - A w kwestii dróg uważam, że po to zostały one podzielone na gminne i powiatowe, by każdy samorząd zajmował się swoją częścią.

Swaczyna odpowiada, że nie mógł odstąpić gminie działki przy ul. Kościuszki, bo wcześniej przekazał ją już do sprzedaży, o czym gmina wiedziała.

W całym sporze najbardziej mogą ucierpieć mieszkańcy wsi pod Strzelcami Opolskimi. W związku z brakiem dopłaty do inwestycji starosta rozważa usunięcie remontu drogi pod Osiekiem z listy zadań - oficjalnie dlatego, że może na to nie wystarczyć pieniędzy z powiatowej kasy.