Starostwo z jakością

Powiem szczerze, że wielu pracowników może być niezadowolonych z tego systemu, ale liczę, że dzięki ISO wzrośnie ocena naszej pracy wśród interesantów - powiedział starosta namysłowski Adam Maciąg.
Oficjalne wręczenie certyfikatu odbędzie się 23 września, a starostwo planuje zorganizować z tej okazji seminarium dla opolskich samorządów, podczas którego urzędnicy przekażą swoje doświadczenia z wprowadzania systemu zarządzania jakością. Starostwo w Namysłowie jest bowiem pierwszą instytucją samorządową na Opolszczyźnie, która wprowadziła system.
- Na zachodzie Europy ISO w urzędach jest powszechne, a w Anglii posiada je około 90 procent urzędów publicznych. Na pewno wymaga ono sporej pracy, ale dla nas liczy się cel, który dzięki temu osiągniemy, a więc satysfakcja klienta - dodawał Maciąg.
Pierwszym elementem, który rzuca się w oczy już po przestąpieniu progu starostwa, jest wielka sala, w której przyjmowani są petenci. - Już podczas modernizacji budynku braliśmy pod uwagę dostosowanie go do wymagań ISO i tu zamiast pozamykanych drzwi widać, że urzędnicy pracują, są otwarci, a w razie potrzeby możemy także zapewnić poufność załatwiania spraw - wyjaśniała Zofia Cioma, pełnomocnik starosty do spraw ISO.
- Idea ISO polega na tym, że wprowadzająca go instytucja cały czas się doskonali. To jest też zabezpieczenie na przyszłość, bo ze swojego doświadczenia wiem, że każdy może zostać szefem urzędu. Tutaj będzie miał do dyspozycji jasne procedury, sprawnie działający system i bardzo dobrze przygotowanych intelektualnie pracowników. Wprowadzenie ISO jest też pewnym wyzwaniem, bo nie tylko musimy dbać o przedłużanie ważności certyfikatu, ale jesteśmy też wystawieni na ostrą ocenę ludzi. Teraz, kiedy przy którymś ze stanowisk pojawi się dwuosobowa kolejka, to już urzędnicy wystawieni są na przykre uwagi - podkreślał starosta namysłowski.