To jeszcze kilka dni temu wydawało się mało prawdopodobne, gdyż klub borykał się z dużymi problemami finansowymi i od poprawy sytuacji ekonomicznej uzależniona była dalsza gra. Włodarze III-ligowca długo zabiegali o zwiększenie dotacji z budżetu gminy na klub, która w ubiegłym roku wynosiła 57 tys. zł, co w porównaniu z dotacjami jakie otrzymują od władz gminnych inne ekipy III-ligowe nie jest sumą dużą. Tymczasem kwota przeznaczona na sport w Namysłowie nie wzrosła i wiadomo było, że nie będzie więcej pieniędzy.
W efekcie bardzo realne było wycofanie zespołu, który jesienią zdobył 13 punktów i zajmuje na półmetku rozgrywek 14. miejsce. To oznacza spadek, ale Start do wyprzedzających go ekip nie traci wiele, a 11. w stawce Swornica Czarnowąsy ma tylko trzy “oczka" więcej.
Tyle, że kłopoty finansowe i niepewna przyszłość sprawiły, że treningi zostały odwołane, a zawodnicy realizowali jedynie indywidualne rozpiski. Co więcej z prowadzenia drużyny zrezygnował trener Bogdan Kowalczyk, który pojawił się na zajęciach wicelidera klasy okręgowej (grupa I) - Stali Brzeg. Niewykluczone, że wróci jednak do Namysłowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?