Pomimo kilku okazji stworzonych w pierwszych minutach spotkania, temperaturę - zamiast bramek - podnosiła agresywna gra w środku pola. Na szczęcie dla widowiska przełamanie w końcu nastąpiło. Nastała 12. minuta, a do bramki Dremanu trafił Marcin Mrówczyński. Mimo szczelnej defensywy Reiteru, przyjezdni doprowadzili do remisu. Stało się to za sprawą Andre Luiza dwie minuty przed kończącą pierwszą połowę syreną.
Po przerwie szybki impuls do ataku Tygrysów dał Tomasz Lutecki, strzelając w 21 minucie. Radość Dremanu nie trwała długo, bo zaledwie trzy minuty później gospodarze doprowadzili do wyrównania, a rywalizacja się zaostrzyła. Doprowadziło to do strzelenia kolejnej bramki i wyjścia na prowadzenie gospodarzy. Mimo prób rezultat się nie zmienił, a Reiter cieszył się ze zdobyczy punktowej.
FC Reiter Toruń – Dreman Opole Komprachcice 3:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Mrówczyński - 12., 1:1 Andre - 18., 1:2 Lutecki - 21., 2:2 Gallego - 24., 3:2 Mrówczyński - 31.
FC Reiter: Naparło, Iwański, Gallego, Machałowski, Jekiełek, Lewandowski, Mikołajewicz, Mrówczyński, Cyman, Waszak, Wojciechowski, Szczepaniak, Spychalski.
Dreman: Lach, Burduja, Szypczyński, Andre, Opatowski, Elsner, Grzywa, Fernandes, Fil, Lutecki, Iwanow.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?