Statystyczny Opolanin ma dziś niewiele ponad 40 lat

Obecnie tzw. mediana wieku w naszym regionie wynosi 40,3 lat. To o półtora roku więcej niż w innych częściach kraju. Statystyczna Opolanka jest o ponad trzy lata starsza od Opolanina. Takie dane ujawnił Główny Urząd Statystyczny.

Przygotował on szczegółowy raport na temat tego, o czym ogólnikowo mówiło się już od dłuższego czasu: że Opolszczyzna bardzo szybko się starzeje.

Już za 20 lat przeciętny Opolanin będzie miał na karku pięćdziesiąt lat! Mało tego, aż co trzeci obywatel naszego województwa przekroczy sześćdziesiątkę. Obecnie w takim wieku jest co piąty mieszkaniec regionu.

Przeczytaj też: Ruszają badania poświęcone sytuacji żyjących samotnie seniorów
Prof.Krystyna Iglicka-Okólska z Uczelni Łazarskiego, demograf, tłumaczy, że w szybko starzejących się społeczeństwach pojawiają się konflikty na linii młodzi - seniorzy. - Potrzeby obu tych grup zaczynają się coraz bardziej rozjeżdżać - wyjaśnia prof. Iglicka-Okólska. - To ma określone konsekwencje. Starsi nie będą głosować za wybudowaniem w okolicy nowego przedszkola czy boiska, bo będą się bali hałasu. W efekcie przestrzeń ta stanie się jeszcze bardziej nieprzyjazna dla ludzi młodych, którzy szybko się stamtąd wyprowadzą.

Takie zjawisko dokładnie zdiagnozowano już na Zachodzie, gdzie powstają całe enklawy dla seniorów, którzy urządzają je według swoich oczekiwań. - Młodzi ludzie nie mają tam czego szukać - dodaje profesor z Uczelni Łazarskiego. Pierwsze takie symptomy zaczynamy już odczuwać na Opolszczyźnie, a najlepszym przykładem jest Kędzierzyn-Koźle.

Od lat zaniedbywano tu potrzeby młodych ludzi. Nie powstała żadna uczelnia wyższa ani jej filia, chociaż takowe powoływano w mniejszych miastach, jak Nysa czy Racibórz.

Większość młodych ludzi ma zamiar wyjechać stąd od razu po szkole. W tym samym czasie inwestowano w potrzeby seniorów, powstał Uniwersytet Trzeciego Wieku i liczne domy dziennego pobytu.

Od niedawna działa tu tzw. Konwent Seniorów, czyli opiniotwórcza rada przy prezydencie. - Na tym polu z władzami miasta współpracuje się nam bardzo dobrze, coraz więcej seniorów chce uczestniczyć we wspólnych wykładach, ćwiczeniach, imprezach muzycznych. Miasto użycza nam za darmo sal na imprezy seniorów - wylicza Danuta Ceglarek, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kędzierzynie-Koźlu.

Szybkie starzenie się społeczeństwa musi się jednak przekładać na jakość i dostępność usług medycznych. Już teraz aż jedna czwarta porad udzielanych u lekarza pierwszego kontaktu udzielana jest osobom powyżej 65. roku życia. W samym 2012 roku odwiedzili oni opolskie poradnie aż 1,7 miliona razy. Wskaźniki te cały czas rosną.

- To konkretne wyzwanie dla służby zdrowia - nie kryje Marek Lenart, wojewódzki konsultant do spraw zdrowia publicznego na Opolszczyźnie. - Wraz z wydłużaniem się życia będzie rosło zapotrzebowanie na lekarzy.Problem poruszany był niedawno podczas rozmów z wojewodą i przedstawicielami izby lekarskiej. Już teraz brakuje nam geriatrów, a także łóżek na oddziałach geriatrycznych. Sęk w tym, że o tych problemach na razie tylko się mówi, a tu już trzeba podejmować konkretne decyzje.

Opolscy seniorzy coraz bardziej chwalą sobie jakość życia w regionie, ale wciąż uwierają ich stosunkowo niskie dochody. Przeciętna emerytura w województwie opolskim wynosi 1807 złotych brutto i jest o sto złotych niższa od średniej w kraju.

Z danych GUS wynika, że dużo większe świadczenia od naszych seniorów mają m.in. mieszkańcy woj. śląskiego, którym średnio miesięcznie wpływa na konto 2266 zł. W sumie w naszym regionie mieszka 205 tysięcy emerytów. Z tego 178 tysięcy pobiera emerytury z ZUS, a reszta - rolnicze z KRUS. Jeszcze niższe świadczenia mają rolnicy.Na Opolszczyźnie średnio 1178 zł brutto. Wyższe od naszych rolników emerytury mają m.in. ci z województw lubuskiego (1252 zł) i dolnośląskiego (1218 zł).