Możesz się pluskać we własnoręcznie wykonanym stawie koło domu. Grzegorz Konopka, architekt krajobrazu z Opola, przez kilka lat pracował na Zachodzie. W Niemczech zajmował się budową stawów przydomowych. Jest entuzjastą takiego zagospodarowania działki, które w naszym kraju nie jest jeszcze popularne.
- Wiele osób posiada przy domach dość duże działki i marzy o własnym basenie, ale to marzenie jest raczej nierealne, ponieważ zbyt wiele kosztuje - mówi Grzegorz Konopka. - Własny staw jest rozwiązaniem o wiele tańszym niż basen i można go wykonać naprawdę niewielkim kosztem, nawet własnoręcznie. Ludzie boją się podejmować takie inwestycje, bo przerażają ich kłopoty z utrzymaniem takiego akwenu, oczyszczaniem go i codzienną dbałością. Na to wszystko znaleziono już radę.
Stawy kąpielowe stały się na Zachodzie chętnie wybieraną alternatywą dla odkrytych basenów. W tych ostatnich stosuje się nieobojętne dla zdrowia środki chemiczne do oczyszczania wody, które jednocześnie likwidują życie biologiczne w zbiorniku.
Badania prowadzone m.in. w Niemczech wykazały, że zastosowanie filtrów roślinnych w stawach pozwala utrzymać te akweny w takim stopniu czystości, że spełniają one wysokie normy, które służby sanitarne narzucają wodom przeznaczonym do kąpieli.
W stawach kąpielowych nie stosuje się żadnych chemikaliów do oczyszczania wody, lecz wykorzystuje wymyślone przez naturę biologiczne procesy samooczyszczania.
Ekspert
Ekspert
Grzegorz Konopka, architekt krajobrazu
- Staw można wykopać na każdej działce, jednak aby się w nim kąpać, zbiornik musi być trochę większy, więc działka powinna mieć około 25 arów. Staw powinien zająć około 25 m kw. Wykop pod nieckę trzeba tak zaplanować, by w części kapielowej był on głębszy. Obok należy przewidzieć niewielką plażę lub łączkę. Spadek części użytkowej powinien mieć 25 proc.
Dno i boki niecki należy wyłożyć specjalną folią lub gliną, na którą następnie sypiemy warstwę żwirku, piasku i sadzimy rośliny wodne. Część kąpielową należy odizolować od pozostałej workami z piaskiem.
Staw napełnia się wodą z wodociągu, ze studni albo ze strumyka, jeśli płynie w pobliżu. Wykonanie stawu jest o wiele tańsze niż basenu. Robotę można podzielić na etapy, a efektami cieszyć się przez wiele lat.
Prawidłowo wykonany i pielęgnowany staw zapewnia użytkownikom zdrowe, pozbawione szkodliwych substancji środowisko wodne, bez toksyn oraz substancji powodujących alergie.
- Najważniejsze jest obsadzenie stawu odpowiednimi roślinami - informuje Grzegorz Konopka. - Żyjące w akwenie rośliny bagienne i glony są dla siebie konkurencją w walce o związki odżywcze, skutkiem czego jest oczyszczanie wody, tak jakby działał tam specjalny filtr roślinny. Sztucznie stworzony przez człowieka staw jest bliski naturze, ponieważ zachodzące w nim procesy są takie same jak te, które powstają w środowisku naturalnym.
Stawy kąpielowe mogą być budowane nie tylko w prywatnych ogrodach, ale także przy obiektach publicznych.
- Niemcy lokalizują stawy w otoczeniu bloków, szeregowych domów i w parkach - mówi Grzegorz Konopka. - Ludzie korzystają z tych akwenów, obserwują zachowania owadów, podpatrują życie w stawie i kąpią się w nim. Cenną inicjatywą tamtejszych samorządów jest wykorzystanie na staw nieczynnych, zniszczonych basenów i naturalnych akwenów, które nie zdobią otoczenia, lecz zmieniły się przez lata w bagniste nieużytki, z którymi nie wiadomo co począć. Na Zachodzie właśnie tego typu miejsca po zagospodarowaniu przekształciły się w atrakcyjne enklawy, wokół których ludzie wypoczywają. Stały się one bardzo efektowną ozdobą wiosek i małych miasteczek. Na Opolszczyźnie w kilku miastach znajdują się nieczynne dziś i zniszczone niecki odkrytych basenów, które można by, korzystając z niemieckich wzorów, przekształcić w efektowne akweny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?