Stefan Niesiołowski u prokuratora? Sprawa ma dotyczyć prośby o interwencję NIK w prywatnej sprawie

Marcin Darda
Marcin Darda
Czy katowicka prokuratura interesuje się Stefanem Niesiołowskim?
Czy katowicka prokuratura interesuje się Stefanem Niesiołowskim? Piotr Smolinski/archiwum Dziennika Łódzkiego
Czy Były wicemarszałek prosił o interwencję NIK w prywatnej sprawie?

O tym, że katowicka Prokuratura Okręgowa interesuje się łódzkim politykiem PO poinformowało Radio Zet. Z materiałów operacyjnych śledztwa wynika, że Stefan Niesiołowski interweniował w sprawie pośrednio dotyczącej jego apartamentu w Łebie.

Norweski deweloper postawił tam budynek, który odciął od Bałtyku lokal łódzkiego polityka PO. A on złożył oficjalny wniosek do Najwyższej Izby Kontroli, by prześwietliła inwestycję. Rozgłośnia cytuje wypowiedź katowickiej prokurator, która nie była w tym temacie zbyt rozmowna, mówiąc tylko, że „nie potwierdza ani nie zaprzecza”, iż takie postępowanie jest prowadzone w wydziale przestępczości zorganizowanej. Sama kontrola NIK, wedle Radia Zet, stwierdziła nieprawidłowości, jednak ogólną ocenę inwestycji NIK zakwalifikowała jako pozytywną.

Stefan Niesiołowski przyznał, że taki wniosek złożył, dodając, że nie widzi w tym nic złego. Sugestia Radia Zet jest jednak taka, że prokuratura szuka na łódzkiego polityka haków.

Według Radia Zet istotą śledztwa jest „zbadanie związków Niesiołowskiego z aferą w NIK”. To zaś oznacza, że o interwencji Niesiołowskiego prokuratorzy mogli dowiedzieć się z podsłuchanych rozmów prezesa Izby Krzysztofa Kwiatkowskiego.

CZYTAJ TEŻ: Czy Krzysztof Kwiatkowski, "nadzieja polskiej polityki", kończy karierę?

Kwiatkowski z Niesiołowskim znają się świetnie od lat, bo prezes NIK to były polityk łódzkiej PO.

Na zlecenie katowickiej prokuratury, prezesa NIK podsłuchiwali agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego przez kilka miesięcy w latach 2014 - 2015. Zainteresowanie prokuratury wynikło z kontaktów prezesa Kwiatkowskiego z byłym już podkarpackim posłem PSL Janem Burym.

CZYTAJ TEŻ: Po aferze w NIK... urlopy dla urzędników

Z nagranych rozmów wynikało, że Bury załatwiał u Kwiatkowskiego posadę wicedyrektora rzeszowskiej delegatury NIK dla byłego dyrektora swojego biura poselskiego, chciał też wprowadzenia zmian we wnioskach z jednej z kontroli, którą NIK prowadziła na Podkarpaciu.

Podsłuchanie kolejnych rozmów Kwiatkowskiego doprowadziło prokuratorów do wniosku, że kilka innych konkursów mogło być ustawionych. Chodziło m.in. o konkurs na stanowisko dyrektora jednego z departamentów w centrali NIK, co do którego prezes Kwiatkowski miał jednoznacznie stwierdzić, że wygrał go „nienajlepszy kandydat”, a także o unieważnienie i ponowne rozpisanie konkursu na szefa delegatury łódzkiej NIK.

CZYTAJ TEŻ: Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli, przerwał milczenie

Prokuratura Krzysztofowi Kwiatkowskiemu chciała postawić zarzuty, ale chroni go immunitet, a Sejm był w impasie, bo nie ma narzędzi do rozpatrzenia takiego wniosku.

Sprawa nieco ucichła, prezes Kwiatkowski po tygodniach milczenia wrócił zaś do aktywności, także medialnej. Co prawda Sejm większością PiS ujednolicił formalny tryb uchylania immunitetu, co dotyczyłoby również prezesa NIK, jednak nad tą nowelizacją pracuje jeszcze Senat.

CZYTAJ TEŻ: Afera w NIK. Latkowski ujawnia kolejne nagrania Krzysztofa Kwiatkowskiego

Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 4-10 kwietnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stefan Niesiołowski u prokuratora? Sprawa ma dotyczyć prośby o interwencję NIK w prywatnej sprawie - Dziennik Łódzki

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska