Stephan Antiga: Ten medal jest strasznie smutny

Paweł Hochstim
Stephane Antiga w podłym humorze opuścił Japonię. Jego drużyna wygrała dziesięć meczów, a mimo to zajęła 3. miejsce.
Stephane Antiga w podłym humorze opuścił Japonię. Jego drużyna wygrała dziesięć meczów, a mimo to zajęła 3. miejsce. Paweł Hochstim
Rozmowa ze Stephanem Antigą, selekcjonerem reprezentacji Polski siatkarzy.

Okrutny był ten Puchar Świata. Wygraliście dziesięć meczów, i nagle jedna porażka wszystko zniszczyła.
Tak, to bardzo trudna formuła. Co mogę powiedzieć? Żałuję, bo graliśmy w tym turnieju bardzo dobrze, ale dzisiaj trafiliśmy na przeciwnika, który zagrał od nas lepiej. Szczególnie Zaytsev i Juantorena, którzy grali doskonale. Nie mieliśmy szans, by ich blokować.

Ale w ostatnim meczu były momenty, które mogliście rozegrać inaczej i wyrwać Włochom punkty. Choćby pierwszy set, który skończył się na przewagi.
Oczywiście, tak w pierwszym, jak i trzecim secie. Mieliśmy możliwość, żeby wygrać obie te partie, ale taka jest siatkówka. Decydowało kilka błędów. Naprawdę graliśmy dobrze, być może jesteśmy w stanie grać trochę lepiej, ale myślę, że Włosi przeciwko nam rozegrali najlepszy mecz w tym turnieju.

Niby zdobyliście medal, ale on nie może cieszyć.
Nie. To najsmutniejszy medal, jaki możemy mieć. Ale mamy jeszcze przecież szansę, żeby zdobyć kwalifikację do igrzysk w Rio de Janeiro.
No właśnie, czeka was turniej europejski w Berlinie. Być może będzie też następna szansa, w turnieju interkontynentalnym.

Na razie jest jedna szansa, by była kolejna, to w tym pierwszym turnieju musimy zagrać dobrze. Traktuję to jako jedną szansę. A obsada? Nie będzie Włochów, oni okazali się lepsi od nas w Pucharze Świata. Będzie za to Rosja.

Ten turniej odbędzie się w środku sezonu. Nie będzie okazji, by długo trenować.
Nie możemy razem pracować, ale każdy w swoim klubie może dobrze pracować i polepszyć swoją grę.

W czwartek wróciliście do Polski, a za chwilę Mistrzostwa Europy. Jaki jest plan na najbliższe dni?
Przede wszystkim odpoczynek, bo to jest strasznie potrzebne po takich emocjach w Pucharze Świata.
Przewiduje Pan duże zmiany?
Myślę, że nie. Ale na razie jeszcze nie wiem, kiedy ogłoszę skład.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska