Stłuczka. Dwóch mężczyzn z bmw porzuciło auto i uciekło do lasu...

Mario/360opole.pl
Mężczyźni z bmw nie chcą się przyznać, który z nich prowadził auto, a który był pasażerem. Policjanci muszą to wyjaśnić.
Mężczyźni z bmw nie chcą się przyznać, który z nich prowadził auto, a który był pasażerem. Policjanci muszą to wyjaśnić. Mario/360opole.pl
W pościg ruszyli za nimi policjanci i pies tropiący. Zatrzymali uciekinierów, którzy byli pod wpływem alkoholu. Do wypadku doszło w środę pomiędzy Suchym Borem a Lędzinami.

Bmw, którym jechali mężczyźni w wieku 38 i 26 lat, zderzyło się z oplem. Nikt nie ucierpiał, ale ktoś wezwał policję.

Nim jednak patrol przyjechał na miejsce kolizji, mężczyźni z bmw uciekli do lasu.

W ich odnalezieniu pomógł pies tropiący.

Gdy mężczyźni zostali zatrzymani i poddani badaniu alkomatem, okazało się, że 38-latek miał ok. 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a 26-latek - ok. 1,1 promila.

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w areszcie Komendy Miejskiej Policji w Opolu, natomiast dochodzenie w sprawie całego zdarzenie będzie prowadzić Komenda Powiatowa Policji w Ozimku.

Mężczyźni z bmw nie chcą się przyznać, który z nich prowadził auto, a który był pasażerem. Policjanci muszą najpierw to wyjaśnić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska