Sto dni na froncie

Krzysztof Zyzik <a href="mailto:[email protected]">[email protected]</a> 077 44 32 579

Podczas stu dni urzędowania premier Jarosław Kaczyński niezwykle zaognił sytuację na scenie politycznej. Retoryka wojenna i nieustanne grzebanie się w historii, w ubeckich teczkach i szafach, nie przysłużyły się rządowi, który źle ocenia już prawie 70 procent społeczeństwa. Polacy zdecydowanie bardziej woleli koncyliacyjnego Kazimierza Marcinkiewicza.
Niestabilny układ w Sejmie powodował, że koalicja PiS-LPR-Samoobrona w dużym stopniu zajmowała się głównie sobą, odkładając wiele ważnych dla kraju spraw. Podczas tych stu dni ucierpiał mit Jarosława Kaczyńskiego jako wybitnego stratega politycznego. Szczególnie wtedy, kiedy z hukiem wyrzucił Andrzeja Leppera z rządu, wyzywając go od chamów i warchołów, by po kilku tygodniach - wstydliwie, bez kamer - z powrotem uczynić go wicepremierem.

Jednak Polska jest w dużo lepszym stanie, niż moglibyśmy sądzić, oglądając kolejne programy telewizyjne, w których politycy obrzucają się błotem. Awantury polityczne tak już spowszedniały, że - na szczęście - mają znikomy wpływ na gospodarkę i w tym upodabniamy się do Włoch. Polska gospodarka rozwija się świetnie, korzystamy ze światowej koniunktury, tylko w tym roku napłynęło do nas prawie 10 miliardów dolarów inwestycji. Dziś powinniśmy się troszczyć głównie o to, by nie przejadać owoców wzrostu, tylko inwestować w dalszy rozwój kraju, np. w naukę, infrastrukturę. W tych sprawach Jarosław Kaczyński będzie musiał toczyć boje z populistycznymi koalicjantami. Jeśli i za drugim podejściem nie wyjdzie - na wiosnę mamy wybory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska