Stowarzyszenie ujawnia plany

Poj
Wczoraj w Nowej Wsi Królewskiej rozpoczął się remont budynku, w którym powstanie opolski ośrodek dla nieuleczalnie chorych.

W piątek minie rok od czasu, kiedy Stowarzyszenie "Hospicjum Opolskie" wybrało swoje władze. Jego założycielem i prezesem jest profesor Ryszard Knosala, członkowie to 30 osób bardzo znanych w mieście i regionie - urzędnicy, właściciele firm, lekarze, adwokaci, architekci.

- Opole jest jedynym miastem wojewódzkim w Polsce, gdzie nie ma hospicjum - mówi Knosala. - Postanowiliśmy wspólnie to zmienić. Latem otrzymaliśmy od skarbu państwa budynek przy kościele w Nowej Wsi Królewskiej, zebraliśmy pieniądze i materiały na remont dachu, wczoraj rozpoczęliśmy tam prace budowlane. Za miesiąc dach powinien być gotowy. Koszt całego remontu oszacowaliśmy na milion złotych. Mam nadzieję, że hospicjum ruszy za rok.

Knosala wyjaśnia, dlaczego wiadomość o istnieniu stowarzyszenia nie była dotychczas nagłaśniana: chodziło o ewentualne protesty mieszkańców, którym mogłaby się nie podobać lokalizacja ośrodka. - Przez ten etap już przeszliśmy - mówi profesor. - Sąsiedzi nam sprzyjają, pomagał nam także ksiądz proboszcz z Nowej Wsi Królewskiej.
Hospicjum miałoby funkcjonować na bazie wolontariatu - tak, jak to się dzieje na całym świecie oraz w innych polskich hospicjach. Etatów nie byłoby tutaj więcej niż dwa, utrzymanie w połowie finansowane byłoby m.in. przez kasę chorych, w drugiej połowie - z datków społeczności lokalnej. W hospicjum znalazłoby się 14 miejsc dla osób nieuleczalnie chorych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska