Ogień pojawił się w domu w środowe popołudnie. Ze starego pieca używanego do gotowania wypadł żar, od którego zapaliła się kuchnia, a następnie sąsiednie pokoje i poddasze.
- W kilkanaście minut straciliśmy wszystko co mieliśmy: meble, stoły, krzesła, kanapę... - wylicza Władysław Sycz, głowa rodziny. - Ogień nie oszczędził nawet łazienki. Cały dom jest czarny od sadzy i wszystko nadaje się do wyrzucenia.
Rodzina Syczów żyła skromnie, ale starała się remontować dom krok po kroku. Niedawno wymieniła m.in. okna i zewnętrze drzwi na nowe. Teraz będzie musiała je zdemontować i wyrzucić, bo strawił je ogień.
Dziś spalonemu budynkowi przyjrzał się ekspert budowlany. Ustalił, że będzie można go odremontować, ale będzie to kosztowne.
- Wymienić trzeba część konstrukcji dachu, część stropu - mówi Henryk Rudner, który oceniał stan budynku po pożarze. - Ponadto trzeba położyć nowe tynki, posadzki i instalację elektryczną.
- W pierwszej kolejności rodzina musi pozbyć się nadpalonych rzeczy ze środka, żeby w domu można było ruszyć z jakimkolwiek remontem - zauważa Arnold Kozioł, sołtys Suchych Łanów, sołectwa miejskiego w Strzelcach Opolskich, który zaangażował się w pomoc pogorzelcom.
Rodzina już teraz przyznaje jednak, że będzie mieć ogromny problem, by udźwignąć finansowo remont domu. Dlatego potrzebna jest pomoc.
- Przydałyby się przede wszystkim materiały budowlane - przyznaje Czesława Krasa z Ośrodka Pomocy Społecznej w Strzelcach Opolskich. - Jeżeli ktoś chciałby zaoferować taką pomoc, to rodzina chętnie ją przyjmie.
W sprawie wsparcia dla pogorzelców można się kontaktować z OPS-em pod tel. 77 463 08 91.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
