Strajk Kobiet w Kluczborku. Wiemy, ilu uczestników protestu ukarała policja

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Strajk Kobiet w Kluczborku
Strajk Kobiet w Kluczborku fot. Foto-Luk
Zapytaliśmy kluczborską policję, ile uczestniczek jesiennego Strajku Kobiet wezwała na przesłuchanie, ile ukarała mandatem albo wystąpiła z wnioskiem o ukaranie. Dostaliśmy w końcu odpowiedź.

Kilka dni temu pisaliśmy o pani Barbarze, mieszkance Kluczborka, która 5 miesięcy po Strajku Kobiet dostała wezwanie na przesłuchanie w komendzie policji przy ul. Katowickiej w Kluczborku. Wezwano ją w związku z nieprzyzwoitym transparentem, jaki miała wtedy na proteście.

Policja przesłuchała ją jako osobę, „co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie w sprawie wykroczenia z art. 141 Kodeksu wykroczeń".

Jest to artykuł dotyczący umieszczenia w miejscu publicznym nieprzyzwoitego napisu bądź rysunku, jak również używania słów nieprzyzwoitych. Grozi za to nawet kara ograniczenia wolności, a także grzywna do 1500 zł.

- Dopiero, kiedy dostałam wezwanie na przesłuchanie, przypomniałam sobie, że policjanci wyłapali mnie z tłumu na spacerze - mówi pani Barbara. - Nie byłam zresztą jedyna, którą spisali policjanci.

Wysłaliśmy do kluczborskiej policji dwa pytania w tej sprawie:

  1. Ile osób zostało wezwanych na przesłuchanie w sprawie wykroczenia z art. 141 Kodeksu wykroczeń?
  2. Czy kluczborska policja w związku ze Strajkami Kobiet ukarała kogoś mandatem, albo wystąpiła z wnioskiem o ukaranie. Jeśli tak, to wobec ilu osób?

- Jedna osoba została wezwana w sprawie o wykroczenie z art. 141 Kodeksu Wykroczeń - odpowiada mł. asp. Krystyna Alaszewicz z Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku. - W związku ze strajkiem jedna osoba została ukarana mandatem karnym i w stosunku do jednej osoby wystąpiono z wnioskiem o ukaranie.

- Podczas przesłuchania podkreśliłam, że korzystałam z swoich praw obywatelskich - dodaje mieszkanka Kluczborka. - Napis nie był spersonalizowany. Nie nawoływał też do popełnienia czynu zabronionego - uważa pani Barbara. - Przesłuchujący mnie policjant powiedział, że być może sprawa skończy się tylko pouczeniem. Na to właśnie liczę.

Kodeks wykroczeń
Art. 141. Umieszczenie w miejscu publicznym nieprzyzwoitego ogłoszenia, napisu lub rysunku lub używanie słów nieprzyzwoitych

Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska