Strajk Kobiet w Opolu. Protestujący znów mają wyjść na spacer ulicami miasta

Strajk Kobiet w Opolu odbywa się w stolicy regionu niemalże codziennie od czasu postanowienia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, znacznie ograniczającego możliwość przerywania ciąży. Kolejny wyraz sprzeciwu wobec tej decyzji planowany jest w Opolu na poniedziałek 2 listopada.

"W obecnych czasach nie możemy się gromadzić, ale wiemy, że część naszych działaczek będzie spacerować (...) po ulicach Opola. Część z nas będzie jeździła samochodami i rowerami. Wiecie jak to działa. Spacerujecie z nami od ponad tygodnia" - informuje Strajk Kobiet w Opolu na swoim profilu na Facebooku.

Działaczki podkreślają, że osoby, które chcą wziąć udział w akcji powinny nosić maseczki oraz zachowywać bezpieczny dystans. Zaznaczają, że osoby przebywające na kwarantannie powinny zostać w domu. To samo powinny zrobić osoby, które przed wyjściem zmierzą sobie temperaturę ciała, a ta przekraczać będzie 37 stopni Celsjusza, jak i ludzie, którzy mają objawy przeziębienia bądź mieli kontakt z osobami zakażonymi bądź chorymi.

Poniedziałkowy Strajk Kobiet w Opolu ma się rozpocząć o godz. 18. Nie ma jednak konkretnego miejsca rozpoczęcia. - Nie ma startu, nie ma trasy. Spontanicznie spacerujemy - mówi Iwona Gałązka z OSK.

- Nie koordynujemy przejścia. Podejrzewam jednak, że standardowe miejsca z poprzednich dni będą przyblokowane - wskazuje.

Przypomnijmy, że w poprzednich dniach Strajk Kobiet odbywał się m.in. na pl. Wolności, a uczestnicy poruszali się przez centrum miasta i bliskiego Zaodrza, blokując rondo na pl. Konstytucji 3 Maja.