Strajk nauczycieli 2019 Nysa i Prudnik. Rodzice nie posłali dzieci do szkół. W szkołach pracują dyrektorzy

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Strajk nauczycieli 2019. W Nysie i Prudniku do akcji strajkowej nie przystąpiły pojedyncze szkoły czy przedszkola.

Samorządy od rana zbierają informacje o sytuacji w szkołach w powiatach prudnickim i nyskim.

W każdej placówce oświatowej jest dyrektor, który nawet sam jest w stanie zapewnić opiekę uczniom, gdyż dzieci zjawia się niewiele. W niepewnej sytuacji rodzice sami zapewnili dzieciom opiekę w pierwszym dniu strajku.

- W szkole podstawowej nr 1 przyszło rano kilkoro dzieci, w szkole podstawowej nr 4 przed godziną 8 była ich piątka. Pojedyncze dzieci przyprowadzono do przedszkola nr 7, a w przedszkolu nr 3 nie ma żadnego dziecka - informuje Maria Strońska, dyrektor Zarządu Oświaty w gminie Prudnik. - Wszystkie placówki pracują o opieka dla dzieci jest zapewniona.

- Na razie znamy sytuację w przedszkolach, które zaczynają pracę wcześniej - mówi Adam Fujarczuk, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty w Nysie. - W każdej placówce zgłosiło się dziś od jednego do piątki dzieci. W każdej jest też dyrektor, tak więc opieka dla wszystkich jest zapewniona.

Zgodnie z przepisami oświatowymi jeden wykwalifikowany nauczyciel może się zajmować grupą do 25 dzieci, w a przypadku zajęć opiekuńczych w świetlicy do 30 dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska