Strajku w Elektrowni Opole nie będzie

Artur Janowski
Strajku w Elektrowni Opole nie będziePolska Grupa Energetyczna, właściciel EO, próbuje ograniczać koszty działalności.
Strajku w Elektrowni Opole nie będziePolska Grupa Energetyczna, właściciel EO, próbuje ograniczać koszty działalności. Archiwum / SM
Związki zawodowe zakończyły spór zbiorowy z dyrekcją Elektrowni Opole. Pracownicy nie będą zmuszeni do przejścia do zewnętrznej spółki.

Wprawdzie porozumienie kończące spór będzie podpisane w poniedziałek, ale flagi i transparenty zniknęły z zakładu, a to oznacza, że obie strony się porozumiały.

- Pracodawca wsłuchał się w  nasze argumenty, my też nieco odpuściliśmy i dzięki temu doszło do kompromisu - podkreśla Dariusz Całus, wiceprzewodniczący Solidarność w EO.

Przypomnijmy, że Polska Grupa Energetyczna, właściciel EO, próbuje ograniczać koszty działalności. Jeden z pomysłów zakładał, że od 2017 roku pracowników wydziału transportu kolejowego przejmie zewnętrzna spółka Betrans, którą założyło PGE.

Za tą zmianą kryła się obniżka pensji oraz utrata wszystkich gwarancji zatrudnienia, jakie pracownicy EO mają na podstawie układu zbiorowego.

Porozumienie pomiędzy związkami, a pracodawcą zakłada jednak, że 55 pracowników wydziału transportu kolejowego nie będzie musiało odchodzić do Betransu.

Dopiero naturalne odejścia takie jak np. emerytura spowodują, że m.in. maszynistów zastąpią potem pracownicy firmy zewnętrznej. Część stanowisk z wydziału będzie jednak stale obecna w strukturze EO.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska