Straż Miejska w Brzegu będzie filmowała swoją pracę

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Wyposażona w mikrofon kamera pomoże nam rozstrzygać sporne sytuacje - mówi strażnik miejski Krzysztof Lipiński.
Wyposażona w mikrofon kamera pomoże nam rozstrzygać sporne sytuacje - mówi strażnik miejski Krzysztof Lipiński. Jarosław Staśkiewicz
Oko kamery ma studzić emocje podczas interwencji.

Od początku lutego oprócz bloczków z mandatami strażnicy miejscy mają na swoim wyposażeniu miniaturowe kamery. Przypięte do mundurów będą pomagać rozstrzygać sporne sytuacje.

- Zdarzają się zarzuty wobec naszych strażników np. o niewłaściwą interwencję albo nieprawidłowo nałożony mandat - mówi Krzysztof Szary, komendant Straży Miejskiej w Brzegu. - Teraz, kiedy pojawią się kontrowersje albo strażnik poczuje, że poziom emocji podczas interwencji niebezpiecznie rośnie, będzie uruchamiał nagrywanie.

Oczywiście najpierw musi poinformować, że włącza kamerę. I że nagrany materiał będzie stanowił dowód w postępowaniu.

- Dotąd nie musiałem używać kamery, bo takie sporne sprawy nie zdarzają się nagminnie - mówi młodszy inspektor Krzysztof Lipiński, jeden z miejskich strażników. - Ale wcześniej czy później spotkam się z odmową przyjęcia mandatu czy odmienną interpretacją jakiegoś zdarzenia. Nagranie pomoże potem zweryfikować, kto miał rację.

Strażnicy liczą, że kamery zmniejszą liczbę spraw, które trafiają do sądów i skrócą postępowania. Mogą też złagodzić obyczaje.

Podobne rozwiązania wcześniej zaczęła stosować straż miejska w Łodzi czy Rybniku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska