Do odśnieżania placówki straży wykorzystali poloneza ze specjalnym siłownikiem.
- Do tej pory służył nam do tego maluch, ale kiedy dostaliśmy od policji polonezy do pocięcia i ewentualnie do ćwiczeń, stwierdziliśmy, że część z nich jest jeszcze na chodzie - mówi mł. bryg. Leszek Koksanowicz z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2. - Wspólnie z kolegami unowocześniliśmy trochę jednego poloneza i zamontowaliśmy siłownik. Teraz nie trzeba odśnieżać ręcznie, wystarczy jedna osoba za kierownicą poloneza - cieszy się Koksanowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?